Podejrzana nie chciała wpuścić dobijających się do drzwi jej mieszkania funkcjonariuszy policji, a wewnątrz widoczne były ślady usuwania krwi – informuje prokuratura. Kobieta była już wcześniej karana.
Trzy rany w obrębie klatki piersiowej, jedna w okolicy ciemieniowej i jedna cięta na dłoni to obrażenia, jakie miał 39-letni mężczyzna zamordowany 25 listopada w mieszkaniu przy ul. Kilińskiego w Pabianicach. Prokuratura ustaliła, że rany zostały zadane prawdopodobnie w pokoju, z którego krwawiący mężczyzna przedostał się do łazienki, w której został przez policję znaleziony martwy.
– Biegły w wydanej opinii potwierdził, że rany zadane zostały cudzą ręką – stwierdza prok. Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS