A A+ A++

W III kwartale tego roku upadłość ogłosiło 87 przedsiębiorstw, których wierzyciele stracili blisko 61 mln zł – tak wynika z Krajowego Rejestru Długów. Jednak jest jeszcze ukryta niewypłacalność,  gdyż właściciele małych firm ogłaszają upadłość konsumencką, a nie firmową. 

Niewypłacalność prześladuje polskie firmy. KRD podała dane
fot. Irin Babkova / / Shutterstock

Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów, rośnie liczba restrukturyzacji, których jest dwa razy więcej niż rok wcześniej.

“Od stycznia do września 2023 r. sądy ogłosiły niewypłacalność 3,5 tys. firm. Oznacza to, że każdego dnia taki los spotkał średnio 13 przedsiębiorstw” – przekazało KRD.

Jak dodano, wierzyciele niewypłacalnych firm w samym tylko III kw. br. stracili blisko 61 mln zł, a upadłość ogłosiło 87 przedsiębiorstw, to mniej w porównaniu do dwóch poprzednich kwartałów, w których bankructw była ponad setka. Nadal jednak jest to o 1/5 wyższy wynik niż w tym samym okresie rok wcześniej. “Firmy bankrutujące w III kwartale br., które były notowane w KRD przed upadłością, pozostawiły po sobie ponad 12 mln zł długu. Niemal 1/5 była w rejestrze już dwa lata wcześniej, a prawie połowa trzy miesiące przed bankructwem” – wskazano.

Prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki, podkreśla, że czas, jaki minął od pierwszego wpisu do KRD do bankructwa oznacza, że firmy te funkcjonowały na cudzy koszt, a ich kontrahenci mieli wiele okazji, by ustrzec się przed współpracą z takimi nierzetelnymi partnerami. “Ci, którzy zweryfikowali ich wiarygodność i zrezygnowali, nie stracili. Ale nie wszyscy tak postąpili. Liczba wierzycieli tych przedsiębiorstw w tym czasie zwiększyła się z 42 do 144. Każdy z nich stracił średnio 84 tys. zł” – przekazał Łącki.

Z danych KRD wynika, że branżą, która w wyniku bankructwa naraziła wierzycieli na największe straty, jest handel, długi takich firm sięgnęły 6,1 mln zł. Firmy transportowe i logistyczne nie spłaciły 2,4 mln zł. Na trzecim miejscu znalazły się przedsiębiorstwa budowlane z 1 mln zł zaległości. Wśród poszkodowanych dominuje sektor finansowy, który nie odzyskał ponad 5,4 mln zł, a także handel i transport (po 1,7 mln zł każdy), czy sprzedawcy paliw (1 mln zł). Jeśli chodzi o regiony, najwyższe długi zostały po firmach z województwa kujawsko-pomorskiego, które nie spłaciły ponad 3,2 mln zł. Na drugim miejscu znalazło się Mazowieckie, z 2,9 mln zł zaległości, a na trzecim Śląskie – prawie 1,5 mln zł długu.

Według KRD restrukturyzację w III kw. br. rozpoczęło 1052 podmiotów, to ok. 1,5 razy więcej niż w przedostatnim kwartale ubiegłego roku. “O ile w poprzednich kwartałach liczba ogłaszanych w ten sposób niewypłacalności była dość zmienna, pomiędzy miesiącami widoczne były czasem dość znaczne różnice, to w drugiej połowie roku coraz bardziej się stabilizuje” – przekazano.

Spośród firm restrukturyzowanych ponad 16 proc. było notowanych w Krajowym Rejestrze Długów na dwa lata przed ogłoszeniem decyzji przez sąd, niemal 1/4 na rok, a prawie 1/3 na trzy miesiące wcześniej. Łącznie restrukturyzowane w przedostatnim kwartale br. firmy znajdujące się w KRD nie oddały prawie 49 mln zł. Największy udział w tym długu ma budownictwo, które zalega na ponad 12,6 mln zł. Na drugim miejscu jest branża transportu i gospodarki magazynowej, z zadłużeniem 7,6 mln zł, a na trzecim przetwórstwo przemysłowe (6,3 mln zł). Ich wierzycielami są przede wszystkim przedsiębiorstwa finansowe i ubezpieczeniowe, oczekujące na zwrot ponad 9 mln zł, a także handlowe, które do odzyskania mają ponad 8 mln zł. Więcej niż 5 mln zł brakuje również w kasach budownictwa i sektora działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej. Najwyższe zobowiązania w KRD mają restrukturyzowane firmy z Wielkopolski, jest to ponad 11 mln zł.

Analitycy KRD zwracają uwagę na “ukryte niewypłacalności przedsiębiorców”. Jak dodano, 1200 właścicieli zlikwidowanych JDG-ów ogłosiło upadłość nie jako firma, ale jako konsument. “Uwzględniając ich w ogólnej liczbie niewypłacalnych przedsiębiorstw, finansową kapitulację ogłasza średnio ponad 17 firm dziennie” – podano.

autorka: Aneta Oksiuta

aop/ amac/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Jak tykająca bomba”. Tylko spójrz na jej nogi
Następny artykułSpotkanie Diecezjalnej Szkoły Liturgicznej w Łukowie