A A+ A++

Setki ukraińskich kierowców czekają po kilka dni w kolejce do granicy w Medyce. – Jakoś Niemcy polskim przewoźnikom nie strajkują, choć też można powiedzieć, że Polacy zabierają robotę im, Belgom czy Francuzom – wyrzuca jeden z kierowców. Inny narzeka na pracę polskich pograniczników. – Nie zabieramy pracy Polakom – oburza się inny. Nastroje w kolejce są coraz gorsze.

Po rozpoczęciu blokady granicy w Korczowej przez polskich przewoźników długie kolejki tirów przed przejściem granicznym w Medyce utrzymują się od kilku dni. Liczba ciężarówek nie maleje i szacowana  jest na blisko tysiąc pojazdów. 

W piątek, 10 listopada ogonek sięgał do obwodnicy Jarosławia. Po interwencji służb został podzielony na grupy po kilka ciężarówek, które rozstawiono z przerwami co kilka kilometrów, aby nie generować korków na ulicach Przemyśla. Ale to nie wystarczyło, bo już w poniedziałek, 13 listopada obwodnica Przemyśla po obu stronach zamieniła się w parking dla kierowców, którzy chcą przekroczyć przejście graniczne Medyka-Szeginie. Kolejka tirów ustawiona jest także poza Przemyślem, ciągnie się przez Ostrów, Tuczempy, Muninę w kierunku Jarosławia. Niemal wszyscy kierowcy w tej wielokilometrowej kolejce to Ukraińcy. Są  coraz bardziej zmęczeni.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł17 listopada o godz. 17 otwarcie ulicy Kościuszki. Trakt po remoncie wrócił do swojej świetności
Następny artykuł“Dziura Morawieckiego” i inne ciekawostki, czyli jak to jest z polskim długiem publicznym i czy trzeba już panikować?