A A+ A++

Filumenista to człowiek, który zbiera wszystko, co jest związane z zapałkami. Mogą to być etykiety z pudełek po zapałkach, pudełka po zapałkach, reklamowe zapałczane jednorazówki. Niedawno jeden z nich przekazał do Muzeum Pożarnictwa w Przeworsku ponad ćwierć tysiąca różnych pudełek.

Pierwsze zapałki wynaleźli Chińczycy w 508 r., powlekając sosnowe ogniste patyczki siarką. W Europie pierwsze próby wzniecenia ognia za pomocą substancji chemicznych pojawiły się dopiero w 1805 r.

Przez dekady zapałki były produktem pierwszej potrzeby. Także w Polsce, odbudowującej się i nie w pełni zelektryfikowanej. Po I wojnie światowej na krajowym rynku działały cztery zakłady: w Sianowie, w Częstochowie, Bystrzycy Kłodzkiej i Czechowicach-Dziedzicach. Pierwsze trzy znikły wcześniej, jako ostatni, w 2020 r., zlikwidowany został zakład w Czechowicach-Dziedzicach…

Płatny dostęp do treści

Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!

Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się

Pozostało 80% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Autor: Mariusz Godos
/ Życie Podkarpackie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułApel Sędziów Rzeczpospolitej: przywrócić, rozliczyć, naprawić
Następny artykułZniknął najpopularniejszy samochód w Polsce. Zabetonowane auto zabrane pod osłoną nocy