A A+ A++
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Łukasz Brylowski

Automobilklub Chełmski przystąpił do kolejnej edycji akcji Bezpieczny Przejazd realizowanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Wszystkie szkoły podstawowe w Chełmie otrzymały gry i książki edukacyjne. Naszym Czytelnikom również warto przypomnieć podstawowe zasady bezpiecznego przekraczania przejazdów kolejowych.

Na eksploatowanych w Polsce liniach kolejowych znajduje się prawie 11 tysięcy przejazdów. W ubiegłym roku doszło na nich do 172 wypadków, w których zginęło 40 osób, a ciężkie obrażenia odniosły 43 osoby. Zdecydowaną większość tych tragedii powodują nieostrożni kierowcy, którzy wjeżdżają pod jadący pociąg. Trzeba pamiętać, że droga hamowania samochodu ważącego 1,5 tony przy prędkości 50 km/h wynosi  około 30 metrów, natomiast pociąg o masie 1800 ton przy takiej samej prędkości zatrzyma się po dopiero 500 metrach!!

Co zrobić, żeby do tragedii na torach nie dochodziło? Sprawa jest prosta – należy stosować przepisy zawarte w Kodeksie Drogowym! Kierujący pojazdem, który zbliża się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdża przez przejazd jest obowiązany zachować szczególną ostrożność. Zanim wjedzie na tory, musi upewnić się, że nie zbliża się pojazd szynowy. Wyjątkową czujnością należy wykazać się w sytuacji słabej widoczności. Wtedy nawet warto wysiąść z samochodu i nasłuchiwać odgłosów nadjeżdżającego pociągu. Kodeksowa zasada zachowania

szczególnej ostrożności ma zastosowanie w każdej sytuacji, bez względu na to, czy jest to przejazd wyposażony w urządzenia zabezpieczające (zapory lub półzapory), czy też ich nie posiada. Od zachowania szczególnej ostrożności nie zwalnia kierującego nawet podniesiona zapora czy brak światła czerwonego, gdy przejazd jest w te urządzenia zaopatrzony. Zawsze bowiem może wydarzyć się awaria urządzeń technicznych lub może zawieść tzw. czynnik ludzki.

Pamiętajmy, żeby dojeżdżając do przejazdu jechać z prędkością która umożliwi zatrzymanie pojazdu w bezpiecznym miejscu gdy dojrzymy pociąg lub zacznie się opuszczanie zapór czy też zapali się czerwony sygnalizator. Pamiętajmy też, żeby nie wjeżdżać na przejazd jeśli za

nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Jednak jeśli już zostaniemy na torach w momencie opuszczania zapór to nie wahajmy się by je wyłamać. Są one tak skonstruowane, że wyłamanie jest bardzo łatwe, a to może uratować życie. W przypadku awarii urządzeń sterowania ruchem musimy natychmiast powiadomić służby. Numer identyfikacyjny przejazdu i odpowiedni numer telefonu znajdziemy na tzw. żółtych naklejkach umieszczonych na napędach rogatek lub krzyżach św. Andrzeja od strony torów. Pamiętajmy też o najważniejszym – by w każdych warunkach na drogach włączać wyobraźnię i stosować zasadę ograniczonego zaufania.  GG, fot. Łukasz Brylowski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKierowcy na podwójnym gazie zatrzymani przez policję
Następny artykułKonkurs Muzyczny Smok – Koncert Galowy