W niedzielę o godz. 20:30 rozpoczął się arcyważny mecz Polska – Włochy, którego stawką był awans do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Pomimo fatalnego pierwszego seta, w którym nasze zawodniczki przegrały aż 25:15, reszta spotkania ułożyła się już po myśli trenera Stefano Lavariniego. Polki zwyciężyły 3:1 (15:25, 26:24, 25:23, 25:21) i zajęły pierwsze miejsce w grupie C. Na drugiej pozycji, która daje bezpośredni awans, znalazły się Amerykanki.
Włosi nie wytrzymali po porażce z Polkami. Grzmią, aby natychmiast zwolnić trenera
“Wygraną z niedzieli można zatytułować: ‘Nieważne jak, byle spełnić marzenia!’, ale przecież Polki nie musiały być lepsze od rywalek we wszystkich elementach. Znakomicie wykorzystały szanse, a wspierane przez trenera ze wpojoną ulubioną “mentalnością zwyciężczyń” Lavariniego, w najważniejszych momentach się nie myliły. Złamały rywalki i teraz niech świętują: to ich wielki dzień i świetny czas!” – pisał o starciu polskich siatkarek dziennikarz Sport.pl, Jakub Balcerski.
Oprócz samych zawodniczek za niedzielne zwycięstwo w dużej mierze jest odpowiedzialny także Lavarini, który jak zawsze wykazał się instynktem i chłodną głową. Po nieudanej pierwszej partii trener reprezentacji Polski zdecydował się na zmianę rozgrywającej. Na parkiecie pojawiła się Joanna Wołosz, dzięki której gra naszych siatkarek zdecydowanie się poprawiła. Takich słów nie można powiedzieć o selekcjonerze Włoszek. Pod wodzą Davide Mazzantiego siatkarki z Półwyspu Apenińskiego nie prezentują się najlepiej, na co uwagę zwróciły tamtejsze media.
Włoscy dziennikarze po przegranej z Polkami jasno zadeklarowali, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zwolnienia dotychczasowego szkoleniowca. Portal oasport.it w gorzkich słowach podsumował pracę 46-latka. “Cykl Mazzantiego już dawno się zakończył. Po słabych igrzyskach olimpijskich triumf na Mistrzostwach Europy w 2021 roku wzmocnił chwiejną ławkę rezerwowych przed mistrzostwami świata w 2022 roku, podczas których grupa całkowicie się rozpadła. Do tego stopnia, że rok później sam Mazzanti szczerze przyznał, że “na mundialu nie miałem ekipy pod ręką” – czytamy.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
“Być może teraz, kiedy osiągnęliśmy dno, podejmiemy odpowiednie działania. Eleganckim gestem ze strony Mazzantiego byłoby jednak przyznanie się do winy za zaistniałą sytuację i złożenie rezygnacji po tym, jak nie zakwalifikował się bezpośrednio na Igrzyska w Paryżu w 2024 roku – dodaje włoski portal. “Teraz jest właściwy moment na pożegnanie się z Mazzantim. On sam z pewnością chce trochę odpocząć” – napisał inny dziennikarz oasport.it. Czy Polki faktycznie “zwolnią” Davide Mazzantiego z posady trenera?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS