A A+ A++

Na ścieżce rowerowej przy moście Narutowicza oraz na skrzyżowaniu ulic Wierzbowej i Podwisłocze – zdaniem czytelnika kandydaci PiS umieścili swoje banery wyborcze w tych miejscach nielegalnie, bez pozwolenia miasta. Sprawdziliśmy – ma rację.

Kampanię wyborczą widać już w przestrzeni miejskiej. Plakaty i banery wyborcze wiszą na prawie każdym większym skrzyżowaniu lub budynku. Wychodzi jednak na to, że nie wszyscy politycy grają według legalnych zasad.

Przeczytaj także: Po pluskwach przyszły szczury. Mieszkaniec bloku: “Ślady są na każdym piętrze”

Wybory 2023. Nielegalne banery PiS

Do redakcji “Wyborczej” zgłosił się mieszkaniec Rzeszowa. Twierdzi, że politycy PiS rozmieszczają banery nielegalnie, w miejscach, gdzie wymaga to zgody, tymczasem oni – według wiedzy naszego rozmówcy – takiej zgody nie posiadają. Wyborcze plakaty umieszczono na barierkach drogowych, a te pozostają we własności miejskich jednostek. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie żyje Walewska Moreira de Oliveira. Tragedia na 15. piętrze
Następny artykułWięcej miejsc parkingowych w powiecie zambrowskim