A A+ A++

Przeprosiny na łamach radia i prasy, 10.000 zł na cele charytatywne i zablokowanie konta w medium społecznościowym – tego zażądał dyrektor Żnińskiego Domu Kultury w ramach zadośćuczynienia za pomówienie go przez jednego z mieszkańców Żnina.

W Sądzie Rejonowym w Żninie odbyła się rozprawa o zniesławienie dyrektora Żnińskiego Domu Kultury Artura Krajewskiego (zgodził się na ujawnienie danych osobowych). Zarzut zniesławienia został postawiony Tomaszowi G., który nie stawił się na rozprawie sądowej i nie usprawiedliwił swojej nieobecności. Toczyła się ona zatem pod nieobecność oskarżonego. Co prawda sprawy o zniesławienie z mocy prawa są wyłączone z jawności, ale strona pokrzywdzona może wyrazić zgodę na to, by była jawna. I dyrektor zgodził się na obecność reportera Tygodnika Pałuki podczas przewodu sądowego.

Zarzut postawiono w oparciu o artykuł 212 § 2 kodeksu karnego (Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku).

Tomasza G. oskarżono o to, że 31 marca br. w Żninie za pomocą środków masowego komunikowania na portalu społecznościowym Facebook, na publicznym koncie użytkownika pod nazwą “Gmina Żnin na dobrej drodze, czyli jak tam przy korycie”, pomówił dyrektora Żnińskiego Domu Kultury oraz nauczyciela Liceum Ogólnokształcącego w Szubinie poprzez zamieszczenie wpisu, w którym użyto słów “pewien cwaniak z Szubina w dni powszednie przy ul. Podmurnej w Żninie przy ŻDK dzień w dzień unika płacenia za miejsce parkingowe stawiając swoje auto, mamy nadzieję że nie kupione za pieniądze z charytatywnych licytacji, blokując wyjazd z garażu lub wywóz śmieci albo wyjazd z chodnika”, a także o użycie wizerunku Artura Krajewskiego jako księdza w poście z 24 stycznia br. i słów “ksiądz Artur Krajewski z Szubina jest już na nowej parafii przy ul. Pocztowej w Żninie”. 

W związku z tym, że oskarżony nie przyszedł do sądu o jego stanowisku można było dowiedzieć się z wyjaśnień odczytanych przez sędziego. Wynika z nich, że Tomasz G. nie przyznał się do winy. Tłumaczył, że Artur Krajewski jest osobą publiczną i jednocześnie kontrowersyjną, bo kontrowersje budził sposób jego zatrudnienia na stanowisku dyrektora Domu Kultury i wcześniej w Urzędzie Miejskim w Żninie. Oskarżony zeznał, że nie jest tajemnicą, iż Artur Krajewski jest bliskim kolegą burmistrza Żnina Roberta Luchowskiego z lat szkolnych. Przyjaźnią się do dziś, a efektem tego są etaty w gminie Żnin i placówkach podległych. Żadne z cytowanych słów w zarzutach Tomasz G. nie uznał za pomówienie. Wyjaśnił, że w mediach społecznościowych krążą informacje, że dyrektor Domu Kultury nie rozliczył się ze zbiórek charytatywnych i stąd wzięło się to stwierdzenie. Poza tym Artur Krajewski jest osobą publiczną i oskarżony, jak zeznał, ma prawo do oceny jego pracy jako dyrektora i jego kolegi burmistrza.

Podczas składania zeznań Artur Krajewski powiedział, że od wielu lat jest celem ataków Tomasza G. Czuje się osaczony, bo wiele osób widziało oskarżonego w obrębie ŻDK i jak wykonuje zdjęcia jego auta w różnych miejscach w Żninie. Dyrektor dodał, że te wpisy dotykają też jego rodzinę, bo docierają one do jego 18-letniej córki, która potem pyta: Tato o co tu chodzi. Odnosząc się do akcji charytatywnych, wyjaśnił że osobiście nigdy nie prowadził żadnej zbiórki, był tylko proszony o pomoc. Nie rozliczał zbiórek i nie był nigdzie zarejestrowany. Zbiórka na rzecz dziewczynki chorej na SMA z Szubina była rozliczona przez fundację. – I dodam, że nie jest prawdą, że jesteśmy kolegami z ławy szkolnej, bo burmistrz Luchowski jest ode mnie parę lat starszy – mówił Artur Krajewski.

Pytany o kwestię parkowania, dyrektor Domu Kultury powiedział, że w miejscu w którym było zrobione zdjęcie, nie ma zakazu parkowania. Zostawił tam samochód dwa razy i w tym momencie zostało wykonane zdjęcie. Zostawia pojazd na parkingu naprzeciwko stacji benzynowej. Nie unika płacenia za parkowanie. Artur Krajewski wniósł o to, by oskarżony zapłacił 10.000 zł na cele charytatywne i o przeprosiny na pierwszej stronie Tygodnika Pałuki, na stronie internetowej Gazety Pomorskiej, na antenie stacji Radio Żnin i Wasze Radio oraz o zablokowanie tego portalu (o ile to możliwe). Wyrok w tej sprawie ma zapaść 18 sierpnia. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułЛьвівська депутатка назвала «совєцьким сміттям» скульптури в Стрийському парку
Następny artykułPKW zarejestrowała 31 komitetów wyborczych