– Naprawdę nie ma żadnej przyjemności z gry o 1 w nocy – mówiła niedawno Iga Świątek. – To była farsa – komentował w styczniu Andy Murray, który był bardzo niezadowolony z tego, jak potoczył się jego mecz z Thanasim Kokkinakisem na tegorocznym Australian Open.
Brytyjczyk kończył spotkanie po 4 rano. Dziennikarze i eksperci od razu przypomnieli to, co działo się na zeszłorocznym US Open, kiedy Carlos Alcaraz grał pięciosetowy mecz z Jannikiem Sinnerem do 2:50.
Tenisiści i tenisistki apelowali, by na tegorocznym US Open zmienić godzinę rozpoczęcia wieczornej sesji. Zawodnicy i zawodniczki nie chcieli kończyć meczów w środku nocy, co zaburzało ich rytm przygotowań do kolejnych spotkań.
Mimo apeli największych gwiazd – w tym Świątek – wszystko wskazuje na to, że US Open swojego podejścia nie zmieni. W rozmowie ze Sky Sport opowiedział o tym dyrektor turnieju – Stacey Allaster. Z jego słów jasno wynika, że sesja wieczorna wciąż będzie rozpoczynała się o 19:00.
US Open nie zareagowało na apele Świątek
– Późne spotkania były przedmiotem gorącej dyskusji po zeszłorocznym turnieju. Chcieliśmy, by sesja wieczorna rozpoczynała się o 18:00, ale to okazało się niemożliwe. Prawda jest taka, że nowojorczycy mają problem z dotarciem na korty nawet na 19:00 – powiedział Allaster.
– Rozmawialiśmy o tym, by w sesji wieczornej odbywało się po jednym spotkaniu na korcie, a nie jak do tej pory po dwa. Doszliśmy jednak do wniosku, że to byłoby nie w porządku wobec naszych kibiców. Niestety jesteśmy uzależnieni od czasu poszczególnych spotkań – dodał.
– Na razie pozostajemy przy dwóch meczach w sesji wieczornej, która rozpocznie się o 19:00. Ale będziemy to dalej oceniać. Prawda jest jednak taka, że nie ma nic lepszego niż wieczorne spotkania na korcie Arthura Ashe’a – zakończył Allaster.
Tegoroczne US Open rozpocznie się 28 sierpnia i potrwa do 10 września. Świątek będzie tam broniła tytułu wywalczonego w poprzednim sezonie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS