W poniedziałek ujawnione zostało czwarte i ostatnie pytanie referendalne –”Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Białorusią?”.
W poprzednim tygodniu podano do wiadomości trzy pytania referendalne. Pierwsze podał prezes PiS Jarosław Kaczyński: “Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”. Treść drugiego opublikowała wiceprezes PiS, była premier Beata Szydło – “Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?”. Podane przez premiera Mateusza Morawieckiego trzecie pytanie brzmi: “Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.
Niemcy komentują
Jak donosi Deutsche Welle, kwestia polskiego referendum budzi żywe zainteresowanie niemal wszystkich mediów w Niemczech. Dziennikarze przypominają, że pierwotnie referendum miało składa się tylko z jednego pytania i być odpowiedzią na nowe rozwiązania Komisji Europejskiej związane z migrantami.
Niemieckie dziennik podkreślają, że wynik głosowania referendalnego w Polsce nie będzie miał żadnego wpływu na proces decyzyjny UE w tej sprawie.
Portal DW recenzuje także jeden z artykułów na ten temat, zamieszczony z dzienniku “Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Autor zamieszczonego tam artykułu pisze, że organizując referendum, Prawo i Sprawiedliwość “gra strachem”. Pytanie dotyczące nielegalnych migrantów ma zmobilizować wyborców do pójścia do urn.
“Nawet, jeśli (referendum) nie może być wiążące na poziomie UE, politycy PiS są przekonani, że ‘nikt rządzący w Warszawie’ nie będzie mógł nie zważać na wotum społeczeństwa” – pisze autor komentarza, warszawski korespondent „FAZ” Gerhard Gnauck.
Czytaj też:
“Nasz plan to nie tylko zapora”. Morawiecki przypomina o planie dla EuropyCzytaj też:
Referendum. Donald Tusk komentuje pytanie o barierę na granicy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS