A A+ A++

Po twardym boju Apator przegrał na swoim torze z Motorem Lublin 42:47 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym żużlowej PGE Ekstraligi.

Ze względu na transmisję telewizyjną niedzielny mecz zaczął się o nietypowej porze, bo już o 14. Kibice obu drużyn licznie zapełnili trybuny toruńskiego stadionu. Fani Apatora z umiarkowanym optymizmem typowali wynik, bo w rundzie zasadniczej “Anioły” wygrały u siebie z aktualnymi mistrzami Polski 46:44. Dodatkowo w ekipie Motoru zabrakło kontuzjowanego Australijczyka Jacka Holdera, znakomicie znającego ścieżki toru na Motoarenie, gdyż jeszcze w ubiegłym sezonie jeździł w barwach Apatora.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTomasz Tułacz przedłużył kontrakt z Puszczą Niepołomice
Następny artykułЗнищення бази окупантів у Маріуполі: розкрито цікаві деталі