A A+ A++

Prokuratura dociera do kolejnych informacji dotyczących wypadku samochodowego, który miał miejsce w nocy z piątku na sobotę przy moście Dębnickim na bulwarze Czerwieńskim w Krakowie. W jego wyniku czterech mężczyzn w wieku 20-24 lat zginęło na miejscu. Jedną z ofiar jest Patryk P. – syn celebrytki Sylwii Peretti. 

Most Dębnicki, przy którym jechał żółty renault megane, jest akurat w trakcie remontu, więc samochody poruszają się jednym pasem w każdym kierunku. Jak wskazał w rozmowie z “Gazetą Wyborczą” Rafał Babiński, szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie, w tym miejscu maksymalna prędkość to 40 km/godz. “Wstępne oceny wskazują, że renault megane przynajmniej trzykrotnie przekroczyło dopuszczalną prędkość. A może nawet więcej” – wyjawił prokurator.

Jak dodał prokurator,  “prędkość była całkowicie niedostosowana do warunków”. – Obraz monitoringu wskazuje na naruszenie szeregu zasad, w tym również przejeżdżanie na czerwonym świetle przez skrzyżowania – dodał Rafał Babiński.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Ustalić to pozwolą dalsze analizy nagrań z monitoringu oraz wyniki sekcji zwłok. – Na kompletne wyniki sekcji zwłok, a przede wszystkim badań toksykologicznych, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy kierujący pojazdem był pod wpływem alkoholu, narkotyków lub środków odurzających, musimy poczekać kilka tygodni – poinformował prok. Leszek Brzegowy w rozmowie z “GW”.

Posłuchaj:

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty “taniej na zawsze”. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzewróciła kościelnego z tacą, a księdzu wyrwała mikrofon. Miała do przekazania “ważną” wiadomość
Następny artykuł​Nowe oblicze warszawskich podwórek: Przechodzą zieloną metamorfozę