A A+ A++

Żory wygrywają z Rybnikiem

Tomasz Pruszczyński, Mirosław Małek i Tomasz Kieczka to liderzy przedsięwzięcia, które zamierza odsunąć prezydenta Piotra Kuczerę od władzy.

– W czasach mojego dzieciństwa Rybnik był centrum naszego regionu, którym mogliśmy się chwalić. Od pewnego czasu mam wrażenie, że Rybnik staje się “tematem zastępczym”, a Żory są coraz bardziej trendy, są coraz lepsze od nas – mówi Tomasz Kieczka, trener i instruktor sportowy.

Miasto-Muzeum, bez uczelni i inwestycji

Pruszczyński, Małek i Kieczka diagnozują problemy współczesnego Rybnika: zmniejszenie liczby ludności, zanik szkolnictwa wyższego, odpływ inwestycji z miasta. Miasto staje się wielkim muzeum. W przenośni i dosłownie, bo władze przeznaczają dziesiątki milionów złotych na budowę i funkcjonowanie muzeów, których “nie odwiedzają tłumy”. – To są chore aspiracje człowieka, który skończył historię – komentuje T. Pruszczyński.

Tomasz Pruszczyński to przedsiębiorca, założyciel i udziałowiec licznych przedsięwzięć biznesowych, m.in. notowanego na giełdzie Digitree S.A., a także grupy medialnej Tu Polska Sp. z .o.o.

Spotkanie założycieli Lepszego Rybnika z mieszkańcami zorganizowano w rybnickiej bibliotece 12 lipca 2023 r. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób.

Zdaniem Tomasza Pruszczyńskiego, w ciągu ostatnich dziesięciu lat Rybnik nie pozyskał żadnego dużego inwestora zewnętrznego. Miasto chwali się sprzedażą działek pod inwestycje, ale to nie jest równoznaczne z realizacją inwestycji. – To są inwestycje w Power Poincie – dodaje Pruszczyński.

Tomasz Pruszczyński uważa również, że błędem Piotra Kuczery było pozostanie w Platformie Obywatelskiej po zwycięstwie w wyborach prezydenckich. Przedsiębiorca twierdzi, że Rybnik traci na upolitycznieniu władz miasta. Zdaniem Tomasza Pruszczyńskiego, Rybnik powinien pozyskiwać pieniądze z budżetu centralnego niezależnie od tego, czy w Warszawie rządzi PiS, PO, czy inna siła.

Co tkwi w głowie prezydenta Kuczery?

Tomaszowi Kieczce i Tomaszowi Pruszczyńskiemu wtóruje olimpijczyk z Atlanty Mirosław Małek. – Nie wyobrażam sobie, żeby prezydent Kuczera wygrał kolejne wybory – mówi M. Małek.

Olimpijczyk wspomina, że sprawami publicznymi zainteresował się w czasie, gdy Piotr Kuczera zdecydował wstrzymać finansowanie sportu dzieci i młodzieży (później władze, pod naciskiem środowiska sportowego, wycofały się z tej polityki).

– Wiem jak działają kluby, jak dzieci i rodzice się starają. To jest najzdrowsza tkanka miasta, ale jednocześnie najbardziej wrażliwa. Nie mam pojęcia, co musi być w głowie człowieka, który chce taką zdrową tkankę wyciąć

– dodaje Mirosław Małek.

Mirosław Małek i Tomasz Kieczka to ludzie związani ze sportem i to właśnie podejście do finasowania sportu przez władze Rybnika skłoniło ich do aktywności samorządowej.

We trzech nie dadzą rady

– Potrafimy wyznaczać sobie cele i je realizować – zapewnia Tomasz Pruszczyński i dodaje:

Potrzebujemy kilkudziesięciu, kilkuset osób na pokładzie, które będą działały, by zmienić to miasto. W trójkę sobie nie poradzimy.

Teraz Lepszy Rybnik przystępuje o poszukiwań kandydatów na radnych, osób które mogą wesprzeć ich w czasie kampanii wyborczej, a także ludzi z komeptencjami, które w przyszłości będą przydatne w rządzeniu miastem.

Lepszy Rybnik na razie bez kandydata na prezydenta

Kto będzie kandydatem na prezydenta miasta z ramienia Lepszego Rybnika? – Jeszcze takiego kandydata nie mamy – mówi Mirosław Małek.

Tomasz Pruszczyński zapowiada, że po zebraniu kandydatów na radnych, Lepszy Rybnik zorganizuje prawybory, które pomogą w wyborze kandydata na prezydenta.

***

Podczas spotkania z mieszkańcami zorganizowanego 12 lipca w bibliotece, padło pytanie m.in. o to, czy Lepszy Rybnik dopuszcza możliwość współpracy z PO/KO w radzie miasta po wyborach. – Będziemy współpracować z rybniczanami – powiedział T. Kieczka. Tomasz Pruszczyński dodał, że w przypadku połowicznego zwycięstwa w wyborach (gdy Lepszy Rybnik nie będzie mieć większości w radzie), będą skłonni usiąść do rozmów koalicyjnych z każdym ugrupowaniem.

Radny Andrzej Sączek (PiS) dopytywał, czy Lepszy Rybnik widzi możliwości koalicyjne z radnymi PiS oraz BSR. Pruszczyński powtórzył, że za wcześnie na te pytania, bo Lepszy Rybnik idzie do wyborów po zwycięstwo, a na rozmowy koalicyjne przyjdzie czas po wyborach samorządowych.

Kolejne pytanie dotyczyło finansowania sportu zawodowego w Rybniku. Tomasz Kieczka stwierdził, że sport zawodowy nie jest finansowany w mieście. Natomiast w Rybniku powinna zostać stworzona piramida rozwojowa, umożliwiająca perspektywiczny rozwój sportowców, włączając w to sport zawodowy (bo nie ma sensu szkolić sportowca, który później będzie grał w Gliwicach). Tomasz Kieczka dodał, że pod koniec rządów Adama Fudalego miasto przeznaczyło na sport 7 mln zł (2014 r.), natomiast obecnie jest to nieco ponad 3 mln zł.

Jedno z pytań dotyczyło niżu demograficznego, w kontekście szkolnictwa wyższego oraz miejsc pracy. Tomasz Pruszczyński stwierdził, że miasto potrzebuje szkół wyższych o profilu technicznym, które będą kształcić kadry dla przemysłu. Skrytykował pomysł utworzenia szkoły medycznej, gdyż ta – jego zdaniem – kształciłaby pielęgniarki, które później i tak wyjeżdżałyby do pracy na Zachód. Tomasz Kieczka dodał, że Rybnik jest miastem bez internatu, który umożliwiałby młodzieży z regionu związanie się z miastem na etapie szkoły średniej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNielegalnie przycięli drzewa w samym centrum Poznania
Następny artykułPrawie 490 nowych wiat przystankowych stanęło już w Poznaniu