A A+ A++

Im poważniejsze wykroczenie tym dotkliwsza powinna być kara – każdy się z tym chyba zgodzi. Okazuje się jednak, że można przekroczyć granicę, za którą wymiar sprawiedliwości robi się bezradny.

Kierowca w Belgii jechał 388 km/h

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie kierowcy, który jechał autostradą w północnej Belgii z prędkością 388 km/h, informuje policja. Kierowcy grozi grzywna do 4000 euro i odebranie prawa jazdy na pięć lat.

Rzeczniczka policji krajowej An Berger poinformowała media, że do rekordowego przekroczenia prędkości doszło na autostradzie w północnej części kraju. Nie może jednak powiedzieć gdzie konkretnie:

Zastanawiające w tej wypowiedzi jest to, że przekroczenia prędkości są co do zasady wykroczeniami, a nie przestępstwami. Trudno też zrozumieć, jak ujawnienia miejsca, w którym doszło do zdarzenia, może wpłynąć na dobro śledztwa.

Pirat-rekordzista może uniknąć kary

Na interesujący wątek zwraca uwagę dziennik “Het Nieuwsblad”. Specjaliści cytowani przez gazetę wskazują, że jeżeli okaże się, iż na zdjęciu z fotoradaru będzie pojazd, który nie ma technicznych możliwości, aby osiągnąć taką prędkość, sprawa może zostać umorzona. Takie rozwiązanie wydaje się jak najbardziej logiczne, chociaż trudno powiedzieć, czy sąd weźmie pod uwagę taki argument. Znane są przypadki z Polski, … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAdamczyk ją adorował. Jednak dostał od aktorki kosza
Następny artykułNowe kierunki Ryanaira z Modlina. Dokąd, za ile i kiedy