W “Książce na weekend” propozycja od Ani z Biblioteki “Pod Sową”.
„Skrzydlate książki” Anny Sakowicz
Na pierwszy weekend lata polecam serdecznie opowieść, po którą sięgnęłam z dwóch powodów. Pierwszy to nazwisko autorki, której książkę „Listy do A…” przeczytałam jakiś czas temu i byłam pod jej ogromnym wrażeniem, a drugi powód to niezwykła okładka… Tak – dorośli czasem także sugerują się grafiką i w sumie to chyba nic złego, jeśli oczywiście nie zdarza się nagminnie. Powiedzieć o “Skrzydlatych książkach”, że to opowieść piękna – to za mało. Ta historia ukazuje świat dzieci wolnych od uprzedzeń, żyjących w swoim dziecięcym świecie, który kiedy przestaje być bezpieczny, zostaje zastąpiony nierealnym, tajemniczym… Innym.
Anna Sakowicz stworzyła powieść fantastyczną, z historią w tle, której może nie jest zbyt dużo, ale odgrywa bardzo znacząca rolę. Historyczne tło stanowi Gdańsk tuż przed wybuchem II wojny światowej. Śledzimy narastającą wrogość pomiędzy dorosłymi gdańszczanami – Polakami, Żydami i Niemcami – oraz przyjaźń nierozumiejących tej wrogości ich dzieci, które chociaż innych narodowości, nie czują do siebie nienawiści. Wśród tych okoliczności żyje stary introligator, który opiekuje się tytułowymi “skrzydlatymi książkami”, dostrzegalnymi tylko dla niektórych. Główni bohaterowie opowieści należą do tej nielicznej grupy i zostaną z ich pomocą przeniesieni do Krańca -“Krainy Nienapisanych Książek”. Dzieci poznają to niecodzienne miejsce, rządzące się zupełnie innymi od ziemskich prawami i dowiadują się o celu ich wizyty. Tęsknią jednak za Gdańskiem, rodzicami i rodzeństwem. Czy uda im się wrócić do domu?
Zachęcam do lektury i podziwiania pięknych ilustracji Ewy Beniak-Haremskiej, bez których książka nie miała by tak osobliwego, fantastycznego klimatu.
Ania z Biblioteki „Pod Sową”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS