Południowokoreańskie gospodarstwa domowe wydają na korepetycje nastolatków między 13. a 18. rokiem życia więcej, niż na żywność – podał w niedzielę portal dziennika “Korea Times”, powołując się na dane statystyczne.
Rodziny należące do 20 proc. najlepiej zarabiających przeznaczają na pozaszkolną edukację dziecka niemal tyle, ile na żywność i mieszkanie łącznie: koszt dodatkowych lekcji średnio wynosi równowartość 869 dolarów, żywności – 487, a mieszkania – 411.
W przypadku najuboższych 20 procent gospodarstw rodzice płacą za dodatkowe lekcje tyle, ile za żywność.
W Korei Płd. wysokie oczekiwania edukacyjne wobec dzieci wywołały zjawisko tzw. szkół hagwon – prywatnych placówek, w których dzieci po normalnych godzinach szkolnych mają dodatkowe lekcje. W Seulu zarejestrowano ponad 25 tysięcy takich punktów. Przed dziesięcioma laty władze usiłowały ograniczyć zjawisko, które zarówno drenuje kieszenie rodziców, jak i wymusza na dzieciach wielogodzinną naukę. Wprowadzono zakaz prowadzenia zajęć dłużej niż do godziny 22, co sprowokowało protesty zarówno centrów, jak rodziców, a nawet władz lokalnych.
Rząd Korei Płd. zapowiada dalszą walkę z systemem hagwon i dążenie do zmniejszenia obciążeń finansowych związanych z pozaszkolną edukacją. (PAP)
os/ ap/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS