Białostocka rada miejska głosami radnych KO i Polski 2050 przyjęła stanowisko, w którym solidaryzuje się z protestującymi po śmierci ciężarnej 33-letniej Doroty z Nowego Targu. Jeden z radnych PiS zaś wywodził: – Naruszenia obowiązującego prawa są wykorzystywane przez środowiska proabrocyjne do zmiany świadomości społeczeństwa
Wniosek o przyjęcie stanowiska, w którym wyrażono solidarność z kobietami, jakie protestują w związku z łamaniem ich praw, w tym z kolejną śmiercią ciężarnej Polki – Doroty z Nowego Targu – wniosła w imieniu większościowego klubu KO radna Katarzyna Jamróz.
Białystok. Brak reakcji oznaczałby zgodę
Stanowisko jest identyczne z tym, jakie przyjęła w miniony piątek (16 czerwca) Rada Kobiet działająca przy prezydencie Białegostoku Tadeuszu Truskolaskim. Jak pisaliśmy, stwierdzono w nim m.in.: „Apelujemy do rządzących, aby jak najszybciej zapewnili kobietom odpowiednią opiekę medyczną, tak aby żadna z nas nie bała się o swoje życie zachodząc w ciążę! Wzywamy do wyciągnięcia konsekwencji i ukarania osób winnych śmierci kobiet. Wiemy, że rządzący zrzucają odpowiedzialność na lekarzy, ale to właśnie rządzący postawili nad lekarzami prokuratora. Żądamy respektowania naszych praw. Dość już mamy strachu i lęku o własne zdrowie i życie. Ani jednej więcej!”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS