Fernando Alonso w Kanadzie wywalczył swoje szóste podium w obecnym sezonie F1. Hiszpan dotarł do mety Grand Prix na drugiej pozycji, niespełna 10 sekund za Maxem Verstappenem.
– Myślę, że mieliśmy nadzieję na rzucenie nieco większego wyzwania Red Bullowi. Ale straciliśmy miejsce na starcie z Lewisem. Potem to była bitwa z Mercedesem, a Lewis naciskał przez cały wyścig. Nie miałem więc ani jednego okrążenia, na którym mógłbym się trochę zrelaksować. To była niesamowita bitwa – powiedział Alonso po zakończeniu zawodów.
Przez większość dystansu Grand Prix Kanady toczyła się batalia o drugie miejsce między Alonso a Hamiltonem. W zależności od etapu wyścigu, raz lepsze tempo prezentował zawodnik Mercedesa, a raz kierowca Astona Martina.
– Na początku ja miałem trochę lepsze tempo, a pod koniec lepiej prezentował się Lewis. Tak, było ciężko. To był bardzo wymagający wyścig. Dzisiaj przejechałem 70 okrążeń kwalifikacyjnych – stwierdził zmęczony, ale zadowolony Hiszpan.
W końcówce wyścigu Fernando Alonso zwolnił na kilka okrążeń, dopuszczając Lewisa Hamiltona nieco bliżej siebie. Z komunikatów radiowych, jakie zostały odtworzone w transmisji telewizyjnej, można było wywnioskowac, że było to celowe działanie.
Kilka chwil wcześniej George Russell musiał zakończyć wyścig z powodu nadmiernego zużycia hamulców. Alonso został zapytany, czy wolniejsze tempo w jego wykonaniu wynikało z konieczności oszczędzania paliwa, czy było to działanie nastawione na utrzymanie przy życiu hamulców.
– Nie wiem. Naprawdę. Nie powiedzieli mi. Może chodziło o to, żebym się za bardzo nie martwił. Czułem, że samochód jest w porządku. Ale ja tylko postępowałem zgodnie z instrukcjami. Więc tak, miejmy nadzieję, że oznacza to, że trochę przyspieszyliśmy. Następnym razem chcę wywierać większą presję na Maxa – zapowiedział Alonso.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS