A A+ A++

Drogie dzieci, Jezus zawsze jest obok nas, aby dać nam nadzieję” – powiedział papież Franciszek, który podczas audiencji w Watykanie przyjął dzieci chore na białaczkę, leczone we wrocławskiej Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej.

Organizator wyjazdu chorych dzieci do Watykanu konsul Luksemburga we Wrocławiu mec. Krzysztof Bramorski poinformował PAP, że w tegorocznej pielgrzymce bierze udział 23 dzieci wraz z rodzicami i opiekującą się nimi grupą lekarzy i pielęgniarek.

To było bardzo wzruszające spotkanie. Papież z każdym spotkał się osobiście, witając się i modląc ze wszystkimi obecnymi. Trudno opisać emocje i wzruszenie wszystkich uczestników. Było bardzo kameralnie, siedzieliśmy w kręgu. Papież poświecił nam pół godziny, otrzymaliśmy więcej niż się spodziewaliśmy

— powiedział PAP Bramorski w poniedziałek po audiencji.

Jezus potrzebuje także Waszego świadectwa”

W przesłanym PAP przez organizatora pielgrzymki komunikacie zacytowano wystąpienie papieża Franciszka.

Wasza droga przez życie jest trudna, musicie pokonywać chorobę czy żyć z nią, to niełatwe. Wiele razy w życiu znajdujemy się w sytuacji, gdy nie mamy siły, aby iść dalej. Ale Wy nigdy nie jesteście sami! Jezus jest blisko, mówi do Was „Idź, idź naprzód. Ja jestem z Tobą. Wezmę Cię za rękę, tak jak wtedy, gdy byłeś dzieckiem uczącym się stawiać pierwsze kroki”

— mówił Ojciec Święty Franciszek.

Drogie dzieci, Jezus zawsze jest obok nas, aby dać nam nadzieję. Zawsze, nawet w czasie choroby, nawet w najbardziej bolesnych chwilach, nawet w najtrudniejszych momentach: Pan jest przy nas! Także Wasze rodziny, Wasi lekarze, Wasi przyjaciele pomogą Wam iść naprzód — dodał papież.

Bóg Was kocha, drogie Dzieci! Jesteście kochani przez Boga! Jezus potrzebuje także Waszego świadectwa. Powierza Wam swoje plany i pyta: czy będziecie moimi apostołami Bożej miłości? Odpowiedzcie „tak” z entuzjazmem i nieście radość Bożej miłości innym. Z serca błogosławię Was wszystkich. I proszę, nie zapomnijcie modlić się za mnie. Dziękuję!

— powiedział papież Franciszek.

Relacja papieży z chorymi dziećmi

Bramorski poinformował, że dzieci przywiozły papieżowi własnoręcznie przygotowane prezenty – a od pacjentów, którzy ze względu na stan zdrowia nie mogli wziąć udział w pielgrzymce – specjalnie napisane listy.

Papież Franciszek już po raz trzeci przyjął małych pacjentów i ich rodziców. Poprzednie spotkania odbyły się w 2013 i 2018 r. Wcześniej chore dzieci spotkały się także ze św. Janem Pawłem II w listopadzie 2004 r. i z papieżem Benedyktem XVI podczas jego wizyty w Krakowie.

We wtorek dzieci wraz z rodzicami wezmą udział w mszy św. odprawionej specjalnie dla nich w bazylice św. Piotra przy grobie św. Jana Pawła II. Odprawi ją ks. abp Salvatore Pennacchio, do niedawna nuncjusz apostolski w Polsce, a obecnie prezydent Papieskiej Akademii Kościelnej. Bramorski przekazał, że w Watykanie uczestników pielgrzymki czeka też spotkanie z gwardią szwajcarską. Dzieci zobaczą koszary, zbrojownię gwardzistów i poznają od środka ich służbę dla papieża.

Uczestnicy pielgrzymki to pacjenci Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

CZYTAJ TEŻ:

— Ważny głos papieża w sprawie wojny: Maryi zawierzamy pragnienie pokoju tylu narodów na całym świecie, zwłaszcza udręczonej Ukrainy

— Zbliżają się Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie. Kiedy papież przyleci do stolicy Portugalii? W planach jest również podróż do Fatimy

— Wysłannik papieża ws. Ukrainy: „Gdzie są twórcze wysiłki na rzecz pokoju?”. Niech nie pozostanie tylko bezwzględna logika konfliktu

pn/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNBA: Ta jedna rzecz pomogła Celtics odzyskać ducha. Po tym wygrali trzy kolejne mecze!
Następny artykułBiałystok. Informacje o kilkusettysięcznej stracie w operze owiane tajemnicą nawet przed radnymi