Rząd wciąż nie przygotował planu zarządzania kryzysowego, katastrofa na Odrze zaraz może się powtórzyć – przestrzega garstka posłów sprzeciwiająca się dalszemu uprzemysłowieniu rzeki.
Na przełomie lipca i sierpnia zeszłego roku z Odry wyłowiono setki ton martwych ryb. Życie w rzece zamarło na skutek nadmiernego zasolenia rzeki, którego symbolem stała się złota alga – glon występujący zwyczajowo tylko w słonych wodach.
Właściwa przyczyna katastrofy? Tego nie ustalono do dziś. W prokuraturze trwa śledztwo, ale zarzutów nikt nie dostał. Polityczne konsekwencje ponieśli Przemysław Daca, prezes Wód Polskich, i Michał Mistrzak, główny inspektor ochrony środowiska. Obaj zostali zdymisjonowani przez premiera.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS