A A+ A++

Po 90 minutach i dogrywce na PGE Narodowym było 0:0. W serii “jedenastek” Legia zwyciężyła 6-5, sięgając po 20. w historii Puchar Polski. Jej wtorkowy sukces jest tym większy, że od siódmej minuty musiała grać w dziesiątkę (czerwoną kartkę zobaczył Yuri Ribeiro).

“Ta czerwona kartka już na początku, w starciu z tak topowym zespołem, sprawiła, że mecz potoczył się w zupełnie innym kierunku. Musieliśmy dokonać +burzy mózgów+ i coś zmienić w defensywie. Było trochę zamieszania w naszej grze, ale po wprowadzeniu Maika Nawrockiego za Ernesta Muciego, gdy już przeorganizowaliśmy szeregi, wszystko zaczęło zmierzać we właściwym kierunku. Zagęściliśmy środek pola, nie dawaliśmy Rakowowi zbyt wielu okazji na rozwinięcie skrzydeł. Broniliśmy się twardo, również postawa w grze jeden na jeden była bez zarzutu” – przyznał Runjaic na pomeczowej konferencji prasowej.