A A+ A++

Coś dziwnego stało się na placu przed dworcem w Katowicach. Płyty chodnikowe wyglądają, jakby je coś wybrzuszyło.

Osoby korzystające z placu przed dworcem PKP w Katowicach są zdziwione widokiem. W części, która prowadzi do ul. Dworcowej i hotelu Mercure, pojawiły się wybrzuszenia. Pasażerowie mówią, że to jak chodzenie po ruchomych piaskach. – Płyty się ruszają, a kostka brukowa wystaje. Bardzo łatwo się potknąć i przewrócić. Nie chcę nawet myśleć, jak sobie tam radzą np. osoby niewidome – denerwuje się pani Maria, która codziennie przyjeżdża pociągiem do Katowic. 

Katowiczanie mówią, że problem istnieje od niedawna. Dodają, że wcześniej płyty, choć nie zawsze były równe, to przynajmniej się nie ruszały. – Może przy budowie pobliskiego hotelu naruszono podłoże? – zastanawiają się. Ta część placu Szewczyka nie należy do Katowic, więc miasto z tym nic nie zrobi. – Należałoby pytać Galerię Katowicką i PKP SA – poradziła nam Sandra Hajduk, rzeczniczka UM Katowice.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Częstochowie: Oddaj krew! Uratuj życie!
Następny artykułSzynkowski vel Sęk: W Polsce stwierdzono próbki zanieczyszczonego zboża