A A+ A++

Międzynarodowa grupa, której przewodniczy Narodowa Agencja ds. Przestępczości z Wielkiej Brytanii, zwróciła się do Meta z apelem, aby nie wprowadzała standaryzacji kompleksowego szyfrowania w komunikatorach Facebook Messenger oraz Instagram.

Zdaniem funkcjonarouszy, taka zmiana negatywnie wpłynie na ich zdolność do zwalczania materiałów związanych z seksualnym wykorzystywaniem dzieci (CSAM) w Internecie. Wirtualna globalna grupa zadaniowa, powstała w 2003 roku i zrzeszająca 15 organów ścigania, w tym Interpol i FBI, w swoim liście podkreśliła, że raporty od partnerów z branży technologicznej są kluczowe w walce z CSAM, a Meta jest jednym z wiodących podmiotów zgłaszających tego typu materiały. Grupa zajmująca się zwalczaniem przestępczości online uważa, że Meta zakończy walkę z przestępstwami seksualnymi na swoich platformach, jeśli wprowadzi kompleksowe szyfrowanie.

Międzynarodowe organy ścigania (w tym FBI i Interpol) naciskają na Meta, żeby nie wprowadzać szyfrowania E2EE dla wszystkich. Standardowo argumentem jest dobro dzieci i brak możliwości identyfikowania CSA w prywatnych wiadomościach.

Grupa ta, która składa się z 15 organów ścigania, w tym FBI i Interpolu, podkreśla, że nie otrzymała żadnych informacji od Meta dotyczących skuteczności nowych systemów bezpieczeństwa, które zostaną wdrożone po zastosowaniu końcowego szyfrowania punkt-punkt (E2EE). W przeszłości platforma WhatsApp była już chroniona przez E2EE, a Meta planuje wdrożenie tego samego systemu na Facebooku Messenger i Instagramie, a najnowsze szacunki sugerują, że E2EE zostanie wprowadzone jako domyślny tryb ochrony jeszcze w tym roku.

Szyfrowanie E2EE stanowi teoretycznie niemożliwe do złamania zabezpieczenie dla osób trzecich, które próbują odczytać treść wiadomości – nawet jeśli otrzymają nakaz sądowy do tego celu. Jednak według VGT, wprowadzenie E2EE na platformach Facebooka i Instagrama przez Meta, jest celowym działaniem, które osłabi systemy bezpieczeństwa i zwiększy zagrożenia dla dzieci. Jako przykład, organizacja podała aresztowanie i skazanie Davida Wilsona, który wykorzystywał fałszywe profile na Facebooku i Instagramie, aby pozyskiwać dziecięce ofiary. Wilson został skazany na 25 lat więzienia w 2021 roku, a VGT twierdzi, że takie oskarżenia byłyby o wiele trudniejsze do wykrycia, gdyby istniało już wdrożone E2EE.

„VGT apeluje do wszystkich partnerów branżowych, aby w pełni docenili wpływ wdrażania decyzji projektowych systemu, które powodują zawiązywanie oczu na CSA występujące na ich platformach lub zmniejszają ich zdolność do identyfikowania CSA i zapewniania bezpieczeństwa dzieciom” – powiedziała grupa zadaniowa.  „Nie sądzimy, że ludzie chcą, abyśmy czytali ich prywatne wiadomości, dlatego opracowaliśmy środki bezpieczeństwa, które zapobiegają, wykrywają i pozwalają nam podjąć działania przeciwko temu ohydnemu nadużyciu, przy jednoczesnym zachowaniu prywatności i bezpieczeństwa w Internecie” – odpowiedziała Meta w oświadczeniu, kwestionując jednocześnie twierdzenia VGT, że aresztowanie Wilsona nie miałoby miejsca, gdyby istniało E2EE, mówiąc, że przesyła wskazówki o CSAM, korzystając zarówno z informacji publicznych, jak i prywatnych.





Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNocny atak na Charków, ucieczki z Kupiańska i pizza z wózka. „Zawsze znajdzie się ktoś głodny”
Następny artykułTrzy medale młodych Łamatorów na Ogólnopolskiej Lidze Dzieci i Młodzieży w Katowicach