Najciekawsze są autoportrety
W drodze z Warszawy do Dębicy wstąpiliśmy do Solca Zdroju. Okazja była szczególna, gdyż w miejscowej Galerii Sztuki Orion w Cafe Artystyczna swoje obrazy pokazuje dębiczanka Agnieszka Osak.
Agnieszka Osak uczestniczy często w wystawach środowiskowych w Galerii Sztuki w Dębicy. Przypominam sobie, że na jednej z tych wystaw jej obraz o postaciach z bajek dzieciństwa stał się prawdziwym sukcesem. Barwny, radosny, emanujący ciepłem. Oglądany i komentowany był przez niemal wszystkich. W tekście z 2014 roku pozwoliłem sobie na uwagę, że Agnieszka Osak została „królową tej wystawy”.
Od tego czasu Agnieszka Osak nie tylko doskonaliła swój warsztat malarski, ale przechodziła również przez fascynacje artystycznymi kierunkami. Był u niej i surrealizm, magia, fantastyczne światy, realizm. Zawsze jednak styl był rozpoznawalny: feeria barw, radość życia, „szeroki uśmiech do każdej duszy, która ma kontakt z jej bajką”.
W Solcu Zdroju Agnieszka Osak wystawia 12 obrazów. Połowa z nich to autoportrety. Widać, że artystka lubi siebie, nie obawia się odsłaniać duszy, ale i ciała. W granicach przyzwoitości oczywiście.
Wystawę prac Agnieszki Osak oglądać można do czerwca. Warto się wybrać do Solca Zdroju. Tylko godzina jazdy z Dębicy, pogoda coraz lepsza, w Solcu można pospacerować. Oczywiście lepiej byłoby, aby można było jej obrazy obejrzeć na wystawie indywidualnej u nas.
Andrzej Janiec
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS