A A+ A++

Przypomnijmy: Tomasz Komenda został skazany w 2004 r. na karę 25 lat pozbawienia wolności za zbrodnię, której nie popełnił. Chodzi o zgwałcenie i zabójstwo 15-letniej dziewczyny.

Publikacje ws. związku Komendy

W 2018 r. Komenda – po spędzeniu 18 lat za kratami – został warunkowo zwolniony z odbywania kary i wyszedł na wolność. Kilka tygodni później Sąd Najwyższy ostatecznie oczyścił Komendę z wszystkich zarzutów. Wkrótce potem Komenda związał się z Anna Walter, z którą doczekał się syna. Związek nie przetrwał jednak próby czasu.

W ostatnich tygodniach media rozpisywały się o trudnej sytuacji, w której znalazła się była partnerka Komendy. Ponadto, z jej relacji wynikało, że pożycie z Komendą nie należało do łatwych.

– Tomek nie dał dziecku nic. Obecnie czekam w kolejce na przydział lokalu socjalnego we Wrocławiu(…) Gdy jeszcze mieszkaliśmy razem, do naszego mieszkania wzywana była policja, ponieważ Tomasz był agresywny, a świadkami tej przemocy wielokrotnie były dzieci, sąsiedzi wszystko słyszeli – oświadczyła Walter.

Relacja matki Komendy

W ślad za tym pojawiły się wypowiedzi matki Komendy, która narzekała, że syn zerwał z nią wszelki kontakt.

– Tomek chciał sam sobie życie ułożyć, ale nie udało mu się chyba, bo nie ma nic. Jeżeli może, to niech usunie tatuaż z rękawa z napisem „Kocham cię mamo”, bo jest nieprawdziwy i fałszywy. To jest kłamstwo. Po co ten napis? Przecież ja już dla niego umarłam. On mnie pochował żywcem – powiedziała kobieta.

Dr Moczydłowski: To była totalna inwigilacja życia Komendy

We wtorek, 11 kwietnia, portal natemat.pl opublikował wywiad z drem Pawłem Moczydłowskim, socjologiem i kryminologiem, który w latach 1990-1994 pełnił funkcję szefa Służby Więziennej.

Jego zdaniem, problemy w życiu Komendy nie są niczym zaskakującym, a ich przyczyną jest m.in. fakt, że media poniekąd uczyniły z Komendy „celebrytę”. Innymi słowy, Komenda nie był przygotowany na to, że media rozpisywały się szeroko o wielu szczegółach z jego życia.

– Byliśmy niezwykle zainteresowani jego życiem przedwięziennym, więziennym i tym po. To była totalna inwigilacja życia Tomasz Komendy. On uczył się swojego życia – znajdując język do jego opowiedzenia – w prasie. Pewne było, że jak już zostanie bez asysty medialnej, to ten kryzys przyjdzie. I przyszedł (…) Ci ludzie nie są przygotowani na przeżywanie swojego życia, czytając o nim w gazetach. Wymagają teraz ciszy i spokoju. Sądzę, że ich historia jeszcze się zmieni, nie jest zamknięta. Niewykluczone, że oni sobie wszystko wybaczą. I myślę, że powrót Tomasza Komendy do domu jest możliwy. Jeśli nie będzie tragedii, to nie ma innego wyjścia: muszą się pogodzić i jakoś do siebie wrócić – skomentował dr Moczydłowski.

„To wy jesteście winni, odpierd***** się od niego”

Przyznał, że po wyjściu Komendy na wolność „należało ustanowić jakiegoś pełnomocnika, kuratora”, który „pomógłby mu racjonalnie pokierować swoim życiem”.

Podkreślił, że osoba, która spędziła za kratami blisko 20 lat, „w jakimś sensie jest psychicznym kaleką”.

– On był człowiekiem pokrzywdzonym, próbowano mu zrekompensować tę krzywdę, co jest niemożliwe. Nie można zadośćuczynić za 18 lat życia w więzieniu (…) Z ofiary systemu zrobiono bohatera. To już za dużo (…) Wyzywanie teraz Komendy, że jest niedobrym ojcem, jest zwykłym cynizmem. Zostawcie go w spokoju! To wy jesteście winni, odpierd***** się od niego. Z nami jest jak z wymiarem sprawiedliwości – nie chcemy uznać, że to mnasza wina. Tak jak ten wymiar sprawiedliwości: dał kasę i zniknął z oczu. Zresztą to nasza kasa – dodał dr Moczydłowski.

Czytaj też:
Winnych skazania Komendy nie uda się ukarać? Zbigniew Ćwiąkalski zabiera głos
Czytaj też:
Tomasz Komenda wysłał krótką wiadomość. Jego słowa zamykają temat

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChieftec nie zamierza dać za wygraną. Zaprezentował nowy zasilacz z ATX 3.0
Następny artykułKuciak: – Przychodzi mecz i jesteśmy zesrani. To mi przeszkadza