A A+ A++

W skrócie, rzecz jest o tym, że zamiast robić coś tanio, z poszanowaniem środowiska i skutecznie, urzędnicy wolą wydać mnóstwo pieniędzy, jednocześnie niszcząc jak najwięcej zieleni, w efekcie uzyskując tylko namiastkę tego, co było. To przypadek zielonogórskiej oczyszczalni ścieków przy ul. Foluszowej

To miejsce w Zielonej Górze zmieniło się diametralnie. Okolica starej poniemieckiej oczyszczalni na Foluszowej, gdzie płynie Łącza, jest właśnie zamieniana na coś, co jest kwintesencją porażki samorządu, nauki oraz instytucji mających zajmować się ochroną środowiska.

Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

Właśnie tutaj, gdzie natura pełniła mnóstwo funkcji zupełnie za darmo, Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizacja realizują, za jedyne 10 439 185 zł  (prawie 10 i pół miliona złotych) zadanie nr 12 – Budowa zbiornika retencyjno-rozsączającego przy ul. Foluszowej”. Jest ono częścią większego projektu o nazwie “Uporządkowanie gospodarki wodami opadowymi na obszarze Aglomeracji Zielona Góra”, który kosztuje podatników 68 823 684,93 zł (z VAT). Możecie oglądać rozryte tereny nie tylko zielone w całym mieście w związku z tą inwestycją.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo mit, że na boreliozę chorują tylko leśnicy. Bardzo dużo kleszczy w miastach!
Następny artykułHimalaiści zostawiają bakterie na Mount Everest. Bakterie mogą przetrwać tam wieki