Początkiem marca, w rejonie dworca autobusowego, mieszkaniec Rzeszowa został zaczepiony przez dwóch nieznajomych mężczyzn, którzy zaoferowali mu pracę. Ponieważ 55-latek był zainteresowany ofertą, zaprowadzili go do zaparkowanego nieopodal samochodu, w którym był jeszcze jeden mężczyzna. Wszyscy trzej zaproponowali mu pracę. W tym celu mężczyzna miał zaopatrzyć się w sprzęt elektroniczny. Następnie poinstruowali 55-latka, co ma mówić, aby w pobliskim sklepie, zakupić na raty potrzebny sprzęt, który będzie mu niezbędny do prowadzenia interesu.
Jeden z mężczyzn wraz z mieszkańcem Rzeszowa poszli do sklepu. Tam 55-latek zakupił na raty dwa telefony komórkowe i komputer. Po wyjściu ze sklepu, cała czwórka wsiadła do samochodu i wspólnie pojechali na stację benzynową. Mężczyźni umówili się między sobą, że spotkają się tego samego dnia w godzinach popołudniowych w rejonie dworca autobusowego. Zakupiony na raty sprzęt, mężczyzna pozostał w samochodzie. Rzeszowianin oczekiwał w umówionym miejscu na mężczyzn, ale do spotkania nie doszło. Gdy zorientował się, że został oszukany zgłosił się na komisariat na Nowym Mieście.
Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i zajęli się wyjaśnianiem okoliczność zdarzenia. Wartość przywłaszczonego przez nieznajomych mężczyzn sprzętu, pokrzywdzony wycenił na kwotę blisko 24 tys. złotych.
Policjanci, którzy pracowali nad tą sprawą wytypowali trzy osoby, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem. Kilka dni po otrzymaniu zgłoszenia, funkcjonariusze uzyskali informacje, że mężczyźni są w Rzeszowie. Na ul. Jabłońskiego zauważyli czterech mężczyzn. Wszyscy zostali zatrzymani i przewiezieni do komisariatu.
Trzech z nich w wieku 27, 30 i 42 lat są mieszkańcami województwa małopolskiego. Czwarty, to 23-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego. Jak się okazało, tego dnia został on „zwerbowany” do pracy. Tuż przed zatrzymaniem miał iść do sklepu, aby na kredyt, kupić telefony i komputery. Po wykonaniu czynności z jego udziałem, mężczyzna został zwolniony. Pozostali noc spędzili w policyjnym areszcie. Dzień później funkcjonariusze z Nowego Miasta przedstawili im zarzuty dotyczące oszustwa i usiłowania oszustwa.
Policjanci przekazali akta sprawy do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Rzeszowie aresztował 27 i 30-latka na 3 miesiące. 42-latek został objęty policyjnym dozorem.
Zgodnie z kodeksem karnym – Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS