Już tylko jeden mecz dzieli każdą z drużyn od wielkiego finału na PGE Narodowym. 5 kwietnia dowiemy się kto stanie do ostatecznej walki o trofeum.
Kamil Sobala
Newspix
/ JAKUB ZIEMIANIN
/ Na zdjęciu: radość piłkarzy Rakowa Częstochowa
Fortuna Pucharu Polski przyzwyczaił nas do niespodzianek, ale czy tak będzie również na etapie półfinałów? Losowanie okazało się być bowiem bardzo niekorzystne dla zespołów z nieco niższych klas rozgrywkowych.
Pogromca ekstraklasowiczów, mianowicie KKS 1925 Kalisz, o bilety na PGE Narodowy powalczy z Legią Warszawa. “Trójkolorowi” w swoim ostatnim, pucharowym spotkaniu wygrali u siebie 3:0 ze Śląskiem Wrocław. Z kolei “Wojskowi” odprawili z kwitkiem trzecioligową Lechię Zielona Góra, która uznawana jest za tegoroczną rewelację tych rozgrywek.
W drugim półfinałowym pojedynku Górnik Łęczna podejmie Raków Częstochowa. Ekipa z zaplecza PKO BP Ekstraklasy wywalczyła awans po skromnym zwycięstwie 1:0 z Pogonią Sielce. O o wiele pewniejszą wygraną pokusiły się “Medaliki”, które pokonały aż 3:0 Motor Lublin.
Częstochowianie są więc coraz bliżej zdobycia tego trofeum trzeci raz z rzędu. W finale minionej edycji okazali się być lepsi od Lecha Poznań (3:1), z kolei rok wcześniej triumfowali w meczu z Arką Gdynia (2:1).
Oba spotkania zaplanowano na 5 kwietnia. Dokładne godziny ich rozpoczęcia organizatorzy podadzą wkrótce.
Zgrzyt wokół reprezentacji? Jasne stanowisko Cezarego Kuleszy
Widzew Łódź zagra bez Jordiego Sancheza. “Mamy pole wyboru”
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Zgłoś błąd
Kalisz
KKS 1925 Kalisz
Górnik Łęczna
Legia Warszawa
Polska
Piłka nożna
Raków Częstochowa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (10)