A A+ A++

Mój kolega w seminarium przyznał mi się w momencie słabości, że się często onanizuje. Ten sam kolega w czasie spotkania z młodzieżą, w ruchu oazowym, głosił “świadectwo”, że jest całkowicie od tego wolny, że jest czysty. Młodzi ludzie słuchali go z zapartym tchem, wierząc, że też pozbędą się tego “grzechu” dzięki modlitwie. Nie wiem, jak to nazwać: rozdwojeniem czy roztrojeniem jaźni. Wielką krzywdę wyrządza sobie człowiek, który mówi jedno, robi drugie i zmusza się do wierzenia, że wszystko jest w porządku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBEZPŁATNE KONSULTACJE dotyczące możliwości pozyskania dofinansowania z Funduszy Europejskich
Następny artykułRuszył Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem