Lokalne władze w Wielkiej Brytanii próbują wdrożyć 15-minutowe miasta. Doświadczenie prowadzone jest w Oxfordzie. Mieszkańcy miasta protestowali w sobotę przeciwko wprowadzeniu dzielnic o niskim natężeniu ruchu, tzw. 15-minutowych dzielnic.
Oxford jest jednym z 1143 miast i samorządów na całym świecie, które dołączyły do inicjatywy C40 Cities Race to Zero – miast, których przywódcy – w tym prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, chcą całkowitej dekarbonizacji. W Oxfordzie postanowiono stworzyć sześć 15-minutowych dzielnic. Mieszkaniec będzie mógł podróżować poza swoją dzielnicę tylko przez 100 dni w roku. Jeśli ktokolwiek z mieszkańców Oksfordu odważy się wyjechać poza wyznaczoną strefę dłużej niż jest to dozwolone, zostanie ukarany grzywną w wysokości 70 funtów za każdym razem. Nad wszystkim ma czuwać tzw. filtr ruchu, czyli kamery rozpoznające numery tablic rejestracyjnych.
CZYTAJ TAKŻE:
— Prezes PiS: „Odrzucamy projekty, które firmuje prezydent Trzaskowski, zakładające takie kuriozalne ograniczenia, jak np. spożycia mięsa i nabiału”
— Mniej mięsa i aut! To wytyczne przywódców blisko 100 miast zrzeszonych w organizacji C40 Cities. Wśród nich jest Warszawa
— 1000 g na miesiąc, premia 2000 g za rower. Tak będą wyglądać „kartki na mięso”? Mamy projekt dla Rafała Trzaskowskiego!
Rada hrabstwa Oxfordshire twierdzi, że ich celem jest zmniejszenie zatorów i zanieczyszczenia powietrza.
Protesty przeciwko 15-minutowym miastom
Przeciwko ograniczeniom w sobotę protestowali mieszkańcy Oxfordu. Na transparentach pojawiły się hasła mówiące o komunizmie, wprowadzaniu obozów koncentracyjnych, gett oraz nawiązujące do serii książek i filmów „Igrzyska Śmierci”.
wkt/BBC/Oxfordmail.co.uk/TT
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS