Rola złota w globalnym systemie finansowym w XX wieku była redukowana z dekady na dekady, globalny system wymiany złota na dolara przestał funkcjonować w 1971 r., kiedy amerykański FED przerwał proces wymienialności złota na dolara po sztywnym kursie. W efekcie na koniec stulecia banki centralne utrzymywały w tym kruszcu jedynie mniejszą część rezerw. Obecnie konsumują jedną piątą globalnej podaży złota.
– Popyt banków centralnych na złoto jest najwyższy od czasów Nixona. Obserwujemy dedolaryzację tych instytucji – powiedział Bloombergowi Jeff Curie, szef działu analiz rynków surowcowych w Goldman Sachs.
Ceny złota
Złoto osiąga najwyższe notowania na giełdach od siedmiu lat. Bardzo istotny wpływ na sytuację na rynkach ma napięcie na linii USA – Iran. Obecnie kurs złota waha się między 1565 a 1573 dolarów za tzw. uncję trojańską, czyli 31,1 g. Goldman Sachs zakłada, że cena złota może jeszcze iść w górę, prognozy zakładają wzrost ceny nawet do 1600 dol. w 2020 roku.
Analitycy uważają, że napięcia polityczne, które naturalnie nakręcają koniunkturę na metale szlachetne, nałożyły się na mocno zauważalny trend wzrostowy złota. „Napływy do złota i srebra widzieliśmy już na przełomie roku przy ogólnie świetnych nastrojach, co pokazuje, że po prostu kapitał regularnie kieruje się w tę stronę. Inwestorzy wychodzą z założenia, że banki centralne będą zmuszone utrzymać luźną politykę pieniężną, aby stymulować wzrost” – napisał we wtorek dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Notowania złota są mocne, a równocześnie amerykańska waluta pozostaje bardzo silna. Wedle analityków, taka zbieżność wydarzyła się w mniej niż 20 proc. przypadków od 1971 r., czyli momentu uwolnienia kursu złota względem dolara. Największy wpływ na wycenę kruszcu mają utrzymujące się ujemne realne stopy procentowe, ale ceny będą również rosły, jeśli dolar będzie się osłabiał.
Jak napisał Piotr Bujko z Q Value, notowania złota wychodziły na sześcioletnie maksima po długiej przerwie zaledwie kilka razy, za każdym razem rozpoczynając długoterminowy trend wzrostowy. Tak było w 1971 r. i trend wzrostowy trwał do 1974 r., podobne wydarzenia miały miejsce w latach 1978-80, 2003-08, oraz 2009-11.
„Kolejne wyjście cen złota na sześcioletnie maksimum wystąpiło niedawno – w czerwcu 2019 przy cenie niewiele powyżej 1400 dol. za uncję” – napisał Bujko.
Przez inwestorów i maklerów szlachetny kruszec jest traktowany jako coraz poważniejsza alternatywa względem obligacji. – Mam zamiar „polubić” złoto bardziej niż obligacje, ponieważ obligacje nie oddają procesu dedolaryzacji – powiedział Jeff Curie.
Zobacz także: Inwestycje na czas burzy. Złoto błyszczy coraz jaśniej
Wzrost znaczenia złota
W grudniu analitycy Goldmana ogłosili w raporcie, że złoto nie ma – jak na razie – szans zastąpić obligacji skarbowych w portfelach inwestycyjnych, ale jego pozycja w tym kontekście jest mocniejsza niż kiedykolwiek. Atrakcyjność złota podnoszą ujemne stopy procentowe w unijnych gospodarkach zachodnich, co nawet nieoprocentowany kruszec czyni bardziej intratną lokatą funduszy. Także rosnąca niepewność geopolityczna wspiera kurs złota, a do potencjalnego konfliktu na Bliskim Wschodzie dochodzi niejasna przyszłość brexitu i wojny handlowej USA – Chiny.
Wzrost znaczenia złota na rynkach kapitałowych obserwujemy od kilku miesięcy. Zainteresowanie nim tłumaczone jest także niepewną i zmieniającą się sytuacją polityczną.
– Cena złota na rynku globalnym, wyrażona w dolarach, zależy od popytu i podaży – kreowanych przez inwestorów. Te z kolei są kształtowane przez sytuację geopolityczną na świecie oraz zależą od ko … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS