A A+ A++

Amerykański koncern Wolfspeed zamierza wybudować w Niemczech fabrykę półprzewodników z węglika krzemu (SiC). Partnerem inwestycji jest ZF Automotive Germany, duży dostawca systemów do samochodów osobowych, pojazdów użytkowych i rozwiązań przemysłowych. Oprócz fabryki powstanie również centrum badawcze. Projekt ma duże znaczenie dla niemieckiego przemysłu samochodowego oraz unijnego uniezależnienia się od Tajwanu.

Amerykański producent półprzewodników zbuduje w Niemczech fabrykę i centrum badawcze. Dzięki chipom SiC samochody elektryczne będą dłużej działać na jednym ładowaniu, a uzupełnianie energii przebiegnie szybciej.

Wolfspeed - amerykański koncern wybuduje w Niemczech fabrykę półprzewodników. Poznaliśmy koszt całej inwestycji [1]

TSMC wyprodukuje dla Apple 3 nm chipy z 40 rdzeniami CPU. Tymczasem oczekujemy 20-rdzeniowego SoC M2

Według doniesień niemieckiego dziennika ekonomicznego Handelsblatt amerykański Wolfspeed zamierza jak najszybciej rozpocząć prace budowlane. Pod inwestycję zarezerwowano już teren dawnej elektrowni węglowej w miejscowości Ensdorf, w zachodnich Niemczech. Lokalizacja nie została wybrana przypadkowo. Partner inwestycji – ZF Automotive Germany – jest największym pracodawcą w regionie i w razie konieczności pomoże uzupełnić braki kadrowe. Rozpoczęcie masowej produkcji chipów SIC ma rozpocząć się w ciągu czterech lat. To dobra informacja dla niemieckiego przemysłu samochodowego, ponieważ chipy SiC pozwolą na dalszy rozwój elektromobilności. Węglik krzemu jest co prawda materiałem droższym od konwencjonalnego krzemu, jednak w wyprodukowanych z niego chipach pokładane są duże nadzieje. Wyposażone w nie pojazdy elektryczne krócej się ładują i dłużej działają na jednorazowym ładowaniu, co przekłada się na realne obniżenie kosztów eksploatacji.

Wolfspeed - amerykański koncern wybuduje w Niemczech fabrykę półprzewodników. Poznaliśmy koszt całej inwestycji [2]

Foxconn prezentuje elektryczne samochody. Model E, Model C i Model T, czyli sedan, SUV i autobus

Na budowie fabryki i centrum badawczego skorzystają nie tylko Niemcy, ale cała Unia Europejska. Ostatnie lata pokazały, jak bardzo Europejczycy uzależnieni są od stabilności łańcuchów dostaw. Miejscowa produkcja pozwoli także w większym stopniu uodpornić się na naciski ze strony Chin. W ubiegłym roku Komisja Europejska ogłosiła Chip Acts, czyli pakiet rozwiązań, dzięki którym zwiększy się rozwój oraz produkcja półprzewodników na terenie UE. Bruksela zakłada podwojenie produkcji chipów do roku 2030, a więc wzrost z dziesięciu do dwudziestu procent udziałów w globalnym rynku. Na sfinansowanie celów Chip Acts przeznaczone zostanie nawet 41 miliardów euro ze środków publicznych. Dodatkowo Komisja Europejska ma zezwalać na pomoc finansową w postaci subsydiów i ulg podatkowych, co do tej pory postrzegane było jako niemile widziana ingerencja w wolnorynkową konkurencję. 

Źródło: Handelsblatt, The Next Web

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Dąbrowie Górniczej przedszkolaki przeniesione do liceum. Ich dawna siedziba przypomina pobojowisko
Następny artykułStało się. Barcelona wygrała 9:0 i została wyrzucona. Absurdalna pomyłka