Na rynku powstało duże zapotrzebowanie na systemy zdolne do wykrywania, rozpoznawania i obliczania położenia obiektów pojawiających się w zasięgu detektorów. Pomysł na użytkowanie różnego rodzaju fal w celu rozszerzenia wizji nie jest nowy – już dekadę temu naukowcy z MIT użyli eksperymentalnie sygnału sieci komórkowej do zidentyfikowania przedmiotów za pobliskimi ścianami. To mogło tylko zachęcić do dalszych badań.
Amerykańcy badacze z Carnegie Mellon University upublicznili wersję roboczą artykułu opisującego serię udanych detekcji obecności człowieka przy użyciu sieci Wi-Fi, systemu DensePose przekształcającego obrazy 2D w 3D oraz uczenia maszynowego.
Zalety WiFi 7: Qualcomm szczegółowo wyjaśnia różnice pomiędzy WiFi 6 a nadchodzącym standardem
Naukowcy opracowali metodę wykrywania trójwymiarowego kształtu i ruchów ludzkich ciał w pomieszczeniu przy wykorzystaniu routerów sieci Wi-Fi. Obecnie do takich celów stosuje się kamery RGB czy czujniki LiDAR – są to jednak rozwiązania drogie i wymagające specjalnego montażu. Nie są również akceptowane kulturowo w większości miejsc. Traktuje się je jak kamery (zresztą słusznie). Istnieje również technologia WiFi Sensing łącząca powyższe podejścia, jednak pozostaje na etapie wczesnej komercjalizacji. Tymczasem router Wi-Fi (jako samodzielne urządzenie) stanowi niemal podstawowe wyposażenie współczesnego domu. Trzeba przy tym wspomnieć, że ćwiczenie sztucznej inteligencji do wykonywania skutecznie zadania zajęło 80 godzin. Cały artykuł jest dostępny pod linkiem.
WiFi 7 – Qualcomm ogłasza dostępność nowych platform Networking Pro z przepustowością do 33 Gbps
Autorzy przekonują, że proponowane przez nich rozwiązanie – oparte wyłącznie na danych z sygnału Wi-Fi – stanowi postęp w kwestii prawa do prywatności. W przeciwieństwie do innych rozwiązań, obraz stworzony w ten sposób nie musi posiadać soczewki aparatu oraz w sposób ograniczony prezentuje zaobserwowany stan rzeczy. Ostatecznie wynik nie oddaje bezpośredniego oglądu rzeczywistości, a jedynie pewną predykcję sytuacji opartą o fale i głębokie sieci neuronowe. System tego rodzaju mógłby zatem sprawdzić się w służbie zdrowia, więziennictwie, opiece nad osobami starszymi lub zwierzętami. W wielu przypadkach należałoby wyłącznie skorzystać z oprogramowania, gdyż nie ma potrzeby wykupywania nowego sprzętu.
A co, gdyby zasilać sprzęty przez WiFi? Oppo ma pomysł jak pozbyć się akumulatorów i to nie tylko w smartfonach
Z drugiej strony możliwość skanowania przestrzeni otwiera furtkę do niebezpiecznych zagrywek ze strony branży technologicznej (informacje i profilowanie), państwa (społeczeństwo kontroli), pracodawców (uciążliwy nadzór) oraz przestępców (włamania). Niewątpliwie pytań będzie przybywać, szczególnie w obliczu nadchodzących standardów Wi-Fi o większych możliwościach. Niewykluczone zatem, że przyjdzie nam mierzyć się z percepcją Wi-Fi w taki sam sposób, w jaki myślimy o kamerach, dyktafonach i innych urządzeniach naśladujących ludzkie zmysły.
Źródło: Vice, arXiv
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS