Do katastrofy helikoptera, którym leciało kierownictwo ukraińskiego MSW, w tym minister Denys Monastyrski, doszło w środę rano w Browarach nieopodal Kijowa. W sumie zginęło 18 osób, w tym troje dzieci. Maszyna rozbiła się nieopodal przedszkola i budynków mieszkalnych.
“Do strasznej tragedii doszło dzisiaj w Browarach. Ustalamy dokładną liczbę ofiar (…). Zginęła trójka dzieci. To ból, którego nie mogę wypowiedzieć. Na miejscu tragedii pracują wszystkie służby. Moje kondolencje dla rodzin i przyjaciół zmarłych. Denys, Eugene, Jurij, zespół MSW… To byli prawdziwi ukraińscy patrioci. Wspomnienie o wszystkich, którym odebrano życie tego czarnego poranka” – napisał na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Dodał, że polecił “zbadanie wszystkich okoliczności zdarzenia” Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, Narodowej Policji i “innym kompetentnym organom”.
“Wielka strata. Moje szczere kondolencje dla rodzin wszystkich ofiar” – podał ukraiński premier Denys Szmyhal.
Zginął ukraiński minister. “Ogromna strata”
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba zauważył, że do tragedii doszło “daleko od linii frontu”. “Moje kondolencje dla bliskich ofiar, zwłaszcza dzieci. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia poszkodowanym. Denys Monastyrski i Jewgienij Jenin byli moimi bliskimi współpracownikami i przyjaciółmi, prawdziwymi ukraińskimi patriotami. Ogromna strata dla nas wszystkich” – powiadomił na Twitterze.
Natomiast prezydent RP Andrzej Duda napisał: “Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o katastrofie śmigłowca w Browarach po Kijowem, w wyniku której zginęło kilkanaście osób, w tym przedstawiciele kierownictwa resortu spraw wewnętrznych Ukrainy. Moje myśli są dziś z Rodzinami i bliskimi Ofiar”.
Polski premier: To potwierdza, jak niebezpieczna jest sytuacja na Ukrainie
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Davos stwierdził, że rząd Polski przekazał władzom Ukrainy “najgłębsze wyrazy współczucia”.
– Nie wiemy cały czas, czy to był zamach, czy nieszczęśliwy wypadek. To potwierdza, jak cały czas sytuacja na Ukrainie jest niebezpieczna. Ale my w Polsce akurat doskonale o tym wiemy. Tutaj w Davos niektórzy tą sytuacją są już zmęczeni. Martwi mnie to, ponieważ od wsparcia całego wolnego świata dla Ukrainy bardzo dużo zależy – przekazał.
Na katastrofę zareagował też polski minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. “Jestem głęboko wstrząśnięty informacją o tragicznej śmierci ministra Denysa Monastyrskiego i dwóch innych członków kierownictwa MSW Ukrainy. Rodzinie zmarłych oraz całemu ukraińskiemu społeczeństwu przekazuję wyrazy głębokiego współczucia. Żegnajcie Przyjaciele” – przekazał.
Kamiński pod koniec grudnia spotkał się z Monastyrskim, gdy zmarły tragicznie polityk był w Polsce. Szef ukraińskiego MSW odwiedził wtedy także strażaków. “Z wielkim smutkiem, w imieniu polskiej braci strażackiej składam kondolencje i wyrazy współczucia dla całego ukraińskiego narodu” – napisał szef PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak.
Szef Rady Europejskiej: Monastyrski był przyjacielem UE
Z kolei na twitterowym profilu polskiej policji czytamy, że “Komendant Główny gen. insp. Jarosław Szymczyk w imieniu własnym, kierownictwa polskiej Policji, policjantów i pracowników cywilnych składa naszym ukraińskim Braciom szczere kondolencje w związku z dzisiejszą katastrofą śmigłowca pod Kijowem”.
Kondolencje spłynęły również z Unii Europejskiej. “Łączymy się z Ukrainą w smutku po tragicznym wypadku helikoptera w Browarach. Denys Monastyrski był wielkim przyjacielem UE. Składamy najgłębsze kondolencje rodzinom ofiar, prezydentowi Zełenskiemu i premierowi Szmyhalowi” – napisał szef Rady Europejskiej Charles Michel.
wka/Polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS