A A+ A++

Francja jest stosunkowo odporna na kryzys i na przełomie 2022/2023 roku przejdzie jedynie krótką recesję techniczną, z której wyjdzie w II kw. br. W jej wyniku gospodarka kraju skurczy się o 0,3 proc. – prognozują eksperci banku inwestycyjnego Goldman Sachs.

Goldman Sachs: Francja przejdzie krótką recesję techniczną
fot. Viacheslav Lopatin / / Shutterstock

Jak wskazali ekonomiści w udostępnionej w środę nocie, Francja jest bardziej odporna na kryzys niż inne kraje europejskie, ponieważ jest w mniejszym stopniu zależna od produkcji przemysłowej, zużywa mniej gazu i nie musi sprowadzać go z Rosji. Dodali, że zatrudnienie we Francji rośnie, średnia liczba przepracowanych godzin powróciła do poziomu sprzed pandemii COVID-19, wzrost płac jest wysoki (4,0 proc. w ujęciu kwartalnym w III kw. 2022), a rząd zabezpieczył finanse gospodarstw domowych poprzez ograniczenie cen energii oraz zwiększenie transferów socjalnych do osób o niskich dochodach.

Czynniki te – w opinii banku – sprawiają, że Francja wyjdzie z krótkiej, technicznej recesji w drugim kwartale 2023 roku. W jej wyniku francuska gospodarka skurczy się łącznie o 0,3 proc. – podali analitycy GS.

Eksperci spodziewają się ponadto, że w 2023 we Francji może dojść do zwiększenia presji na wzrost cen energii. Zwrócili uwagę, że w 2022 r. połączenie planowanych przeglądów, nieoczekiwanych napraw oraz różnych opóźnień w elektrowniach jądrowych doprowadziło do spadku wytwarzania energii jądrowej w ciągu roku o ok. 30 proc. poniżej możliwości produkcyjnych. Podkreślili zarazem, że kilka reaktorów ma zostać ponownie uruchomionych na początku br., dzięki czemu produkcja energii może zbliżyć się do średniej sprzed kryzysu, ale nieoczekiwane opóźnienia prawdopodobnie spowodują wzrost cen energii elektrycznej.

W nocie banku Goldman Sachs zaznaczono, że inflacja konsumencka we Francji była często jedną z najniższych w strefie euro, co wynikało w dużej mierze ze znacznego wsparcia fiskalnego ze strony państwa. Wskazano przy tym, że wiele firm prawdopodobnie odnotuje wzrost kosztów produkcji w styczniu, a w odpowiedzi – zgodnie z ankietą Insee – przypuszczalnie podniosą ceny.

Analitycy odnotowali ponadto, że rząd francuski podniesie limit cen gazu i energii elektrycznej o 15 proc. w styczniu i lutym. Podwyżka ta dotknie tzw. kontraktów regulowanych, które stanowią 67 proc. kontraktów na energię elektryczną i 27 proc. na gaz dla gospodarstw domowych. W opinii ekspertów banku istotne jest także podniesienie płacy minimalnej w styczniu o 1,8 proc., która obejmuje 15 proc. pracowników we Francji.

Według GS czynniki te mogą wywierać presję na wzrost cen usług i energii płaconych przez konsumentów.

W opinii banku rząd francuski “kroczy wąską ścieżką fiskalną”. Zwrócono uwagę, że budżet zakłada wzrost na poziomie 1,0 proc., czyli powyżej konsensusu, a obecny wieloletni plan fiskalny wydaje się zbyt przeciążony w porównaniu z innymi krajami europejskimi.(PAP)

ra/ mk/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTak wygląda lubartowski pumptrack
Następny artykułPatowa sytuacja na Chłodnej. Lokatorzy domagają się usunięcia grata, a strażnicy miejscy rozkładają ręce