Dąbrowski rynek nie wszedł z przytupem w nowy rok. Dziś na placu targowym brakowało zarówno klientów, jak i stoisk.
Trzech sprzedawców oferowało dziś suchy chleb i bułki. Worek kosztował 12 złotych, ta cena nie zmieniła się w nowym roku.
Tuż obok rozstawili się panowie z warzywami i owocami. Do kupienia były m.in. marchewki, buraki i ziemniaki w workach. „Luzem” można było kupić pora, paprykę, czosnek, cebulę i kapustę. Dostępna była też kapusta kiszona w wiaderkach.
Sprzedawano też jabłka oraz gruszki.
Nieco dalej swoje produkty oferował pan z artykułami do gospodarstwa domowego. Były plecione kosze, uprzęże i trzonki do narzędzi. Inny sprzedawca miał miotełki, miotły i łopaty do odśnieżania, które na razie nie są potrzebne.
Mało klientów kręciło się przy stoiskach z ubraniami. Na wieszakach były m.in. kurtki dziecięce, męskie i kobiece. Dla fanów sportów zimowych były także łyżwy i narty. Sporo osób za to odwiedziło stoisko z bielizną.
(orj)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS