A A+ A++

GOG też nie ustaje w wysiłkach mających na celu przyciągnięcie kolejnych graczy. Jeśli lubicie promocje, to warto aktualnie do tego sklepu zaglądać.

Gra Worms Revolution Gold Edition za darmo na GOG

Łowcy promocji żyją przede wszystkim świąteczną wyprzedażą na Epic Games Store i przygotowanymi na jej potrzeby 15 darmowymi grami, ale warto pamiętać, że na GOG też trwa ciekawa akcji. Wyprzedaż Zimowa, bo o niej mowa, również urozmaicana jest prezentami. Rozdawano Ghost of a Tale, King of Seas, Broken Sword: Director’s Cut oraz Greak: Memories of Azur. Jak się okazuje, na tym nie koniec.

Aktualnie udając się na GOG można poszerzyć swoją bibliotekę o Worms Revolution w wydaniu Gold Edition. Oferta promocyjna będzie aktywna do 30 grudnia do godziny 15:00 naszego czasu.

Worms Revolution Gold Edition, walki robali w dobrym wydaniu

Worms to jedna z lepiej znanych serii gier. Rozbudowana, lubiana przez osoby z różnych kategorii wiekowych, ale również ta, która miała lepsze i gorsze momenty. Worms Revolution zalicza się do tych pierwszych, wydana w 2012 roku odsłona spotkała się z ciepłym przyjęciem i podobnie jak inne starsze gry z tego cyklu może dobrze bawić także dziś. Dla jednych to bardziej oficjalnie strategiczna gra turowa, dla innych po po prostu walki robali. W Worms Revolution po raz pierwszy w historii serii pojawiła się dynamiczna woda, wprowadzono też wybuchające obiekty fizyczne oraz klasy robali (Żołnierz, Zwiadowca, Naukowiec i Strażnik).

Oferowane tutaj wydanie Gold Edition zawiera nie tylko podstawkę, ale też kilka przygotowanych dla niej dodatków: Worms Revolution – Customization Pack, Worms Revolution – Mars Pack, Funfair DLC oraz Medieval Tales DLC. Oznacza zatem jeszcze więcej zabawy i dobrego humoru.

Uruchom wideo

Źródło: gog

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiąteczna iluminacja zniknęła z placu Narutowicza
Następny artykułWypadek przed kościołem. Chwila nieuwagi mogła skończyć się tragedią