Polska Akcja Humanitarna działa już 30 lat. Jak pomagają Polacy?

Polska Akcja Humanitarna to organizacja pozarządowa, która od 1992 roku niesie pomoc osobom poszkodowanym w wyniku kryzysów humanitarnych. 26 grudnia obchodzi 30-lecie swojego istnienia. – Mamy trzy dekady za sobą i ten mijający rok był dla nas wyjątkowy – powiedział w TVN24 Rafał Grzelewski, szef Zespołu Komunikacji Polskiej Akcji Humanitarnej. Jako “absolutnie bezprecedensową” określił skalę pomocy, jaką Polacy od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę niosą ofiarom tego konfliktu.

– Do tej pory pomogliśmy w Ukrainie, i tutaj też, w Polsce, blisko trzystu tysiącom osób – poinformował. – To jest pewnie dopiero początek tych działań. Ukraina będzie wymagała pomocy przez wiele lat, nawet po zakończeniu wojny. (…) Pomoc humanitarna to jest maraton, a nie sprint – opisał. – Jesteśmy na jakimś tam etapie maratonu, trudno powiedzieć, kiedy on się skończy – dodał.

WSPIERAMY POLSKĄ AKCJĘ HUMANITARNĄ. POMÓŻ I WPŁAĆ >>>

– Mamy w sobie taką kulturę dawania, gen pomagania, to jest bardzo cenne w Polakach – opisał Grzelewski. – W samym akcie pomocy, w samym akcie solidarności, jest też otucha dla nas samych – dodał. – Ta wspólna pomoc, której udzielamy różnym osobom, to jest coś, co nas jako Polaków jest w stanie połączyć bez względu na poglądy polityczne – ocenił.

Przyznał, że rolą PAH jest “przypominać, że pomoc jest potrzebna stale”. – Dzięki tej stałej pomocy jesteśmy w stanie zmienić ludzkie życie – podkreślił. – Są kraje na świecie, gdzie Polska nie kojarzy się z Wałęsą, ze Świątek, z Lewandowskim, ale właśnie z pomocą – opisał szef Zespołu Komunikacji Polskiej Akcji Humanitarnej.

W związku z rosyjską inwazją na Ukrainę PAH zapewnia ofiarom konfliktu pomoc bezpośrednią, m.in. dostarczając im żywność, zapewniając pomoc psychologiczną. “Nasze wsparcie obejmuje osoby poszkodowane w wyniku konfliktu, włączając przemieszczające się wewnątrz kraju, oraz uchodźczynie i uchodźców przyjeżdżających do Polski” – czytamy na stronie organizacji

PAH obecnie działa także m.in. w Sudanie Południowym, Iraku, Somalii i na Madagaskarze.