Bieg Para(mi) ma wyjątkowy charakter. Na starcie przy pergoli stanie 80 teamów. W zależności od rodzaju niepełnosprawności zawodnik może pokonać trasę samodzielnie lub w specjalistycznych wózkach biegowych pchanych przez Pchacza-Biegacza. Do pokonania mają cztery pętle, w sumie 10 kilometrów.
To bieg, w którym nie ma zwycięzców ani podium. Medale otrzymują wszyscy startujący w tym wyjątkowym biegu. Uczestnicy otrzymują również indywidualnie dobrane nagrody. Udział w biegu dostarcza ogromnej radości i wyjątkowych emocji, które na długo pozostają w pamięci zarówno uczestników biegu, jak i kibiców.
Łukasz Malaczewski, pomysłodawca wydarzenia, Fundacja FizjoTRIterapia. Follow your dreams
Galeria zdjęć
Najpierw pacjent, potem przyjaciel
Na co dzień Łukasz Malaczewski jest cenionym fizjoterapeutą na oddziale rehabilitacji dziecięcej w szpitalu przy ul. Koszarowej. Jednym z jego podopiecznych był Jaś Kmieć, który nie mógł chodzić z powodu ciężkiej choroby. Ich wspólna przygoda sportowa zaczęła się od pytania chłopca: „Czy nauczy mnie pan biegać?” Wspólnie wzięli udział w 21 zawodach sportowych, biegach i triathlonach. Chłopiec zmarł niespodziewanie w 2018 r. w wieku 12 lat.
Łukasz Malaczewski: – To była nietypowa przyjaźń małego chłopca i dorosłego mężczyzny. Spędzaliśmy razem dużo czasu. Szukaliśmy zawodów, gdzie możemy startować. Kiedy dzwoniłem do Janka z propozycją, nigdy nie odmówił. Starty były odskocznią i przyjemnością, ciekawą odmianą od codziennej rutyny. Po śmierci Jasia rodzice innych dzieci zmotywowali nas do założenia fundacji.
Łukasz dodaje: – Z Jaśkiem zależało nam na tym, żeby ludzie zmienili swoją mentalność i otworzyli się na osoby niepełnosprawne. Im częściej wkraczamy między ludzi, tym bardziej ich podejście do niepełnosprawności się zmienia. Kiedy kolejny raz pojawiliśmy się na zawodach, to biegacze coraz chętniej podchodzili i rozmawiali. I to nie o chorobie i rehabilitacji, ale o bieganiu, następnych zawodach.
Za sprawą niezwykłego tandemu z Wrocławia zmieniło się także podejście organizatorów imprez sportowych do zawodników z niepełnosprawnościami. Już wiedzą, ile satysfakcji czerpią ze startów, i że ich udział jest bezpieczny.
80 super tandemów
W sobotę, 18 maja, na starcie przy pergoli stanie 80 duetów. Najmłodszy zawodnik ma około czterech lat, wystartują również osoby dorosłe. Tzw. Pchacze-Biegacze to rodzice, bliscy oraz przyjaciele i sportowi partnerzy zawodników. Kilkukrotnie w wydarzeniu brał udział również Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. W jednej z edycji wystartował popularny dziennikarz Filip Chajzer.
– Mamy odrębną listę, na której są nazwiska biegaczy, triathlonistów, którzy chcą wystartować. Jest ich więcej niż dzieci zgłoszonych do udziału w biegu. Już po tych kilku edycjach Biegu Para(mi) obserwujemy, jak nawiązują się między nimi relacje, że umawiają się na kolejne starty – mówi Łukasz Malaczewski.
Cenni są również kibice, ponieważ to dzięki nimi bieg ma charakter wydarzenia sportowego.
Inne atrakcje dla uczestników i kibiców Biegu Para(mi)
Bieg Para(mi) w parku Szczytnickim w sobotę, 18 maja, w godz. 10-16. Start biegu głównego, w którym udział biorą osoby z niepełnosprawnościami, zaplanowano na godz. 12.00. Start biegów towarzyszących: godz. 13.45. Natomiast w miasteczku biegowym będzie wiele darmowych atrakcji:
Zobacz również
- dmuchane zamki i animatorzy z grupy Wizyta Klauna Żaka
- masaże dla wszystkich chętnych zapewnione przez Wyższą Szkołę Fizjoterapii we Wrocławiu
- pokaz udzielania pierwszej pomocy przygotowany przez Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego
- charytatywny kiermasz ciast
- popcorn i wata cukrowa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS