To przysmak, którego już sam wygląd wywołuje u wielu osób obrzydzenie. Nic dziwnego, skoro na talerzu pojawia się… ugotowana barania głowa. Podobno svid jadali już Wikingowie. Przyrządzenie potrawy jest bardzo proste – głowę barana przecina się na pół, pozbawia mózgu (zostawia natomiast język, zęby i oczy), po czym gotuje przez 2-3 godziny w osolonej wodzie, a na koniec serwuje z puree, z ziemniaków lub rzepy. Svid smakuje trochę jak golonka, ale nie wszyscy chcą się o tym przekonać.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS