A A+ A++

Do zdarzenia doszło we wtorek po południu na ulicy Zarzecze. Ogień wybuchł na poddaszu, które ostatecznie doszczętnie spłonęło.

Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz zapewnia, że na razie lokatorzy mają gdzie mieszkać.

– Prawdopodobnie, bo dochodzenie jeszcze się nie zakończyło, pozostawienie na odpalonej kuchence garnka spowodowało rozprzestrzenienie się ognia. Najważniejszą informacją jest to, że na szczęście nikomu nic się nie stało. Miasto od razu zaproponowało wszystkim lokatorom miejsca zastępcze. Ogromna większość z naszej propozycji nie skorzystała, bo mogła się zatrzymać na przykład u rodziny. Natomiast część przyjęła lokale zastępcze.

Filip Chodkiewicz dodaje, że miasto będzie musiało tym ludziom znaleźć inne mieszkania.

– Nadzór budowlany oceni teraz, czy budynek nadaje się do remontu czy nie i należy go rozebrać. Tak jak organ ten stwierdzi, tak my jako właściciel się zachowamy. W tym domu 22 osoby zamieszkiwały 7 mieszkań. Miały one prawo do lokalu komunalnego, więc pewnie będziemy musieli im znaleźć coś w naszym zasobie. Zarządza nim spółka KODREM, której pracownicy już pracują nad tą sprawą.

Decyzja nadzoru budowlanego co do przyszłości budynku powinna być znana jeszcze w tym tygodniu.

radio.bialystok.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolacy grają w chalengerze w Karlsruhe
Następny artykułПокушались на коллаборанта: в РФ украинцев приговорили к более чем 20 годам колонии (фото)