Matka dziecka została oskarżona o zabójstwo 2-latka, oboje odpowiadają także za znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem i właśnie to szczególne okrucieństwo sąd chce wyeliminować z zarzutu.
To na razie zapowiedź, która jeszcze niczego nie przesądza, bo proces nie został jeszcze zakończony, choć zbliża się do finału. Do przesłuchania został jeden świadek, na wniosek obrońcy Martina K. sąd przesłucha jeszcze biegłą psychiatrę, która rozmawiała z Marcelem, kiedy ze złamaną nogą trafił do szpitala. To był pierwszy sygnał, że w rodzinie dzieje się coś złego. Prokuratura o spowodowanie obrażeń oskarżyła ojczyma chłopca.
Anita W. przyznała się do uduszenia syna, ale ojczym swoją rolę w tragedii umniejsza. Dwulatek był bity, wyzywany, podduszony, jadł karmę dla szczurów i niedopałki papierosów – takie są ustalenia prokuratury. Zmarł w marcu 2020.
Oskarżeni cały czas są w areszcie. 22-letniej Anicie W. grozi dożywocie, 23-letniemu Martinowi K. do 10 lat więzienia. W związku ze sprawą stanowiska stracili powiatowy komendant policji i prokurator rejonowy, bo – jak ustalono już po śmierci chłopca – służby wiedziały o tym, co się dzieje w domu Marcela, ale mimo tego nie reagowały.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS