A A+ A++

Nie tylko sól konserwuje i odmładza, także śpiewanie z pasją. Na wielicki chór „Lutnia” niewątpliwie wpływ ma i jedno, i drugie. Właśnie mija 150 lat jego istnienia. To najstarszy, nieprzerwanie działający amatorski chór w Polsce. O rocznicy przypomina wystawa zorganizowana w Zamku Żupnym w Wieliczce.

Powstało by integrować

Towarzystwo Śpiewacze „Lutnia” powstało w 1872 roku z inicjatywy nauczycieli Franciszka Groele i Aleksandra Duchowicza. Od początku swojego istnienia spełniało rolę integrującą miejscowe środowisko, a przynależność do niego była zaszczytem i sprawą honoru przedstawicieli wielickiej inteligencji. Towarzystwo związane było mocno z kopalnią soli, wielu jego członków było pracownikami kopalni, a dyrygentami i prezesami byli chórmistrze orkiestry salinarnej.
Początkowo był to chór męski. W 1881 r. do wspólnego śpiewania zaproszono panie. W 1916 r. zmieniła się nazwa chóru – „Muza” stała się „Lutnią”.

Budzić patriotyzm

Chór miał na celu wychowanie patriotyczne młodzieży, szerzenie polskości, rozbudzenie świadomości narodowej i kulturalnej, wartości religijnych i naukę ojczystego języka. Ważny był też patriotyzm lokalny i śpiewanie pieśni górniczych tak chętnie wykonywanych do dziś. Do II wojny światowej chór zajmował się także wystawianiem oper i miał swoją orkiestrę.

Wszystko w Wieliczce dzieje się z „Lutnią

Koncerty, majówki, wieczorki muzykalno-wokalne z tańcami i obchody rocznic narodowych a także ważne wydarzenia w Wieliczce działy się ze śpiewem „Lutni”. W 1903 roku chór uświetnił odsłonięcie pomnika Adama Mickiewicza, w 1906 r. wziął udział w uroczystości poświęcenia kościoła św. Sebastiana po zakończonej renowacji, a w 1966 r. zaśpiewał w czasie uroczystego otwarcia ekspozycji Muzeum w kopalni soli. Do dziś śpiewa w czasie wielickich uroczystości patriotycznych, religijnych oraz organizowanych przez Muzeum.

Pomagać innym

Obie wojny światowe, choć odcisnęły bolesne piętno, nie przerwały działalności „Lutni”. Wielu jej członków brało udział w działaniach wojennych, a ci którzy pozostali potajemnie, narażając się na represje, organizowali spotkania oraz pomoc dla rodzin poległych i poszkodowanych w czasie wojny.

Otwarci na świat

Po 1989 roku pojawiły się nowe możliwości, chętnie nawiązywano współpracę z innymi chórami i placówkami kulturalno-oświatowymi. Przede wszystkim jednak „Lutnia” wyjeżdżała koncertować na Zachód Europy – do Niemiec, Francji, Holandii, ale także Czech i Ukrainy będąc ambasadorem polskiej kultury muzycznej.

Zasłużone nagrody

Zaangażowanie chórzystów i ciągły rozwój przyniosły liczne nagrody i odznaczenia. Warto wspomnieć o najważniejszych otrzymanych w tym roku – srebrnych medalach „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” przyznanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego dla Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” oraz Jadwigi Szado, wieloletniej dyrygentki.

Wystawa pamiątek chórzystów

Miejscem przechowywania skarbów „Lutni” stało się Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka. Trwająca wystawa rocznicowa ukazuje nie tylko te obiekty, ale także nieznane i niepublikowane dotąd materiały, takie jak prywatne fotografie z wyjazdów i spotkań. Wśród prezentowanych pamiątek znajdują się: Statut z 1874 r., odznaczenia i statuetki, najstarsze zachowane fotografie, dyplomy, kroniki, plakaty i pocztówki oraz stroje. Cenna jest hebanowa batuta, którą posługiwał się dyrygent Mieczysław Nigrin.

Wystawa „Lutnia 150 lat” czynna jest od 8.12.2022 r. do 16.04.2023 r. w Zamku Żupnym w Wieliczce.

www.muzeum.wieliczka.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzołowy polski tenisista w potężnych tarapatach! Chodzi o dopingową “wpadkę”!
Następny artykułUFC 282: “Zawsze myślimy jak zwycięzcy. Jan Błachowicz ma wszystko, by wygrać”