Uciekinier z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Lubaczowie zaatakował bez powodu. Pięciokrotnie uderzył w twarz kierownika pociągu i zniszczył mu okulary.
Do incydentu doszło w piątek 27 stycznia. Wtedy to dyżurny zmiany z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Dębicy otrzymał telefoniczne zawiadomienie, że kierownik pociągu jadącego z Rzeszowa Głównego do Tarnowa został pobity przez podróżnego. Na reakcję nie było wiele czasu, bo pociąg dojeżdżał już do Dębicy. Funkcjonariusze SOK natychmiast więc podjęli czynności i zaraz po zatrzymaniu składu zatrzymali wskazanego przez kierownika pociągu sprawcę, który nie stawiał oporu.
Okazał się nim poszukiwany przez policję 15-letni mieszkaniec Chorzowa, uciekinier z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Lubaczowie. Podczas postoju miał on bez powodu rzucić się z pięściami na kierownika pociągu, uderzyć go pięć razy w twarz i zniszczyć okulary. Pobity odmówił pomocy lekarskiej i kontynuował jazdę.
Krewki młodzieniec został przekazany funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Z uwagi na interwencję Służby Ochrony Kolei pociąg relacji Rzeszów Główny – Tarnów miał 19 minut opóźnienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS