A A+ A++

W poniedziałek do prokuratury wpłynął wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa ws. zastosowania 30-dniowego aresztu wobec Zbigniewa Ziobry. We wtorek wniosek zostanie przekazany do analizy od strony formalnej.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar pytany o tę sprawę w poniedziałek w TVN24 oświadczył, że komisja miała pełne prawo do tego, by wystąpić z wnioskiem o areszt. Poinformował równocześnie, że “podpisze wniosek, który uruchomi całą procedurę”, jaka może doprowadzić do uchylenia immunitetu Zbigniewa Ziobry.

6 kluczowych minut

O ewentualnym areszcie dla polityka PiS zdecyduje sąd. “Rzeczpospolita” przedstawiła dzisiaj rozpisany co do minuty przebieg piątkowych wydarzeń. Według dziennika może to stanowić ważną okoliczność dla sądu, który będzie oceniał zasadność wniosków komisji. “Czy wniosek o aresztowanie może być bezzasadny?” – pyta w tytule “Rz”

Ziobro pojawił się w siedzibie TV Republika w piątek o godz. 9:30. Około godz. 10:29 wyszedł do policjantów. Do Sejmu został dowieziony przez nich około godz. 10:40, czyli 10 minut po wyznaczonym terminie stawienia się przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Było to jednak jeszcze przed głosowaniem posłów w sprawie zastosowania wobec niego kary porządkowej 30 dni aresztu. Dyskusja na ten temat zaczęła się bowiem o godz. 10:32.

Następnie został złożony wniosek o areszt. Przegłosowano go o godz. 10:46, czyli 6 minut po tym, jak Ziobro pojawił się w Sejmie.

Według “Rzeczpospolitej” te 6 minut może stanowić ważną okoliczność dla sądu, który będzie oceniał zasadność wniosku o areszt. “Sąd musi ocenić, czy doszło do uporczywości niestawienia się świadka” – skomentował prof. Zbigniew Ćwiąkalski, karnista i były minister sprawiedliwości.

Ziobro został zwolniony przez policję dopiero o godz. 11:45.

Sąd skierował nakaz do policji i nie było na nim żadnej wskazanej godziny. Kiedy wjechałem do garażu budynku sejmowego, zostałem poinformowany przez przedstawiciela Straży Marszałkowskiej, że mam jeszcze 5 minut zaczekać, bo taka jest decyzja przewodniczącej komisji Magdaleny Sroki (PSL-TD). Służyło to temu, żeby pozorować sytuację, że nie chciałem się stawić przed komisją – mówił wczoraj Zbigniew Ziobro. Skieruję zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa na członków nielegalnie działającej komisji śledczej ds. Pegasusa – zapowiedział polityk PiS. Według niego wszystkie fakty całkowicie przeczą tezom, że nie chciał stawić się przed tą komisją.

Komisja ds. Pegasusa

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów. 

Zgodnie z ustaleniami kanadyjskiego Citizen Lab Pegasus był w Polsce wykorzystywany do inwigilacji polityków opozycji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPlexi na wymiar – gdzie kupić?
Następny artykułZAPISZ SIĘ NA BIEG „TROPEM WILCZYM”