- Większość polskich specjalistów i menedżerów uważa, że Polska jest gotowa na wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy.
- Największe obawy dotyczą możliwego obniżenia wynagrodzenia i konieczności pracy w nadgodzinach.
- Najbardziej popularny model to praca 4 dni po 8 godzin z pełnym wynagrodzeniem, który preferuje aż 90 proc. respondentów.
- MRPiS planuje pilotaż, który sprawdzi różne opcje: redukcję dni pracy, skrócenie dnia pracy lub dodatkowe dni urlopu.
Jak wynika z raportu “Czterodniowy tydzień pracy 2025” przygotowanego przez agencję doradztwa personalnego Hays Poland, większość specjalistów i menedżerów uważa, że Polska jest gotowa na zainicjowanie zmian prowadzących do skrócenia wymiaru czasu pracy. Jako największe korzyści respondenci uznali: zwiększenie puli czasu wolnego (83 proc.) oraz poprawę ogólnej satysfakcji z życia (79 proc.). Jako największe zagrożenie respondenci wskazali możliwość obniżenie wynagrodzenia (51 proc.) oraz pracę w nadgodzinach (41 proc.).
Przeciwko czterodniowemu tygodniowi pracy opowiedziało się 11 proc. badanych, a 14 proc. “raczej nie” popiera takiego rozwiązania. Natomiast odsetek badanych, którzy uznali, że Polska jest “gotowa” lub “raczej gotowa” na takie zmiany, wyniósł 55 proc.
Ci, którzy są za nowym rozwiązaniem, najczęściej uzasadniali to pozytywnymi doświadczeniami osobistymi oraz innych państw, dynamiczną transformacją cyfrową oraz siłą polskiej gospodarki.
Przeciwnicy tego rozwiązania twierdzą, że produktywność pracy w Polsce na to nie pozwala, ponadto wiąże się z ryzykiem ograniczenia konkurencyjności oraz słabością polskiej gospodarki.
Największą akceptacją wśród badanych cieszy się model zakładający pracę cztery dni w tygodniu po osiem godzin dziennie, z zachowaniem pełnego wynagrodzenia. Tak chciałoby pracować 90 proc. respondentów, czyli o 6 pkt proc. mniej niż w roku 2021.
Z kolei w modelu zakładającym skrócenie liczby dni pracujących kosztem wydłużenia dnia pracy do 10 godzin chciałoby pracować 46 proc. respondentów – o 6 pkt proc. mniej niż podczas podobnego badania w 2021 r.
Najmniejszym zainteresowaniem cieszy się model cztery dni po osiem godzin, lecz z 80 proc. dotychczasowego wynagrodzenia. Pracować w ten sposób chciałoby 16 proc. profesjonalistów, czyli o 3 pkt proc. mniej niż w poprzedniej edycji badania.
Według wstępnych zapowiedzi MRPiS, nadchodzący program pilotażowy ma na celu przetestowanie trzech rozwiązań:
- redukcję liczby dni pracy w tygodniu
- skrócenie dnia pracy
- przyznanie dodatkowych dni urlopu
Respondenci badania Hays Poland zapytani o to, które z powyższych rozwiązań jest dla nich najbardziej atrakcyjne, w zdecydowanej większości wskazali na redukcję dni pracy w tygodniu (68 proc.), 17 proc. oczekiwałaby skrócenie dnia pracy, a 15 proc. – przyznania dodatkowych dni urlopu.
Dzisiaj w dyskusji nad czterodniowym tygodniem pracy pojawia się wiele niewiadomych – kto ma decydować o jego wprowadzeniu, czy wpłynie to na wynagrodzenie pracowników, czy dodatkowy dzień wolny powinien być rotacyjny itd. Program pilotażowy mógłby pomóc zidentyfikować tzw. punkty zapalne i zainicjować zmiany, które umożliwią wdrożenie czterodniowego tygodnia pracy – skomentowała menadżerka Hays Poland Aleksandra Tyszkiewicz.
Nie wykluczyła, że Polska może być na skrócenie tygodnia pracy gotowa dopiero za kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat. Wiele będzie też zależało od sytuacji gospodarczej w kraju i na świecie – podkreśla Aleksandra Tyszkiewicz.
Do 30 czerwca 2025 r. mają zostać ogłoszone przez ministerstwo zasady pilotażu skróconego czasu pracy. W kolejnych miesiącach będzie trwał nabór do programu. Udział firm w pilotażu ma być w pełni dobrowolny.
Będzie to pierwszy tego typu program w naszej części Europy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS